Chcesz zasypiać bez stresu? Poznaj METODĘ WOJSKOWĄ na BŁYSKAWICZNE ZAŚNIĘCIE!
Niekiedy bywa, że trudzimy się, żeby zasnąć, bądź też wybudzamy się w nocy ze snu. Poznaj metodę amerykańskich żołnierzy, która sprawi, że zaśniesz bez stresu!
Gdy dla jednych wystarczy kilka minut, aby zapaść w sen, dla niektórych zasypianie może okazać się dosłownie męczarnią.
Długotrwałe problemy z zasypianiem mogą wiązać się z cierpieniem na bezsenność. Bezsenna noc to prawdziwy koszmar dla organizmu.
Z problemem bezsenności często zmagają się osoby cierpiące na nerwicę i depresję, osoby w trudnej sytuacji życiowej, a także młodzi rodzice, u których sen przerywany jest częstym budzeniem przez dzieci.
Metoda szybkiego i bezstresowego zasypiania została opracowana już podczas II wojny światowej.
Miała ona ułatwić amerykańskim pilotom zasypianie w ekstremalnych warunkach. Sposób opisano w książce pt. „Relax and Win: Championship Performance in Whatever You Do” Buda Wintera.
Na czym polega metoda?
Zawiera wskazówki, które należy wykonać systematycznie, aby efekt był pożądany. Oto one:
1.Rozluźnij mięśnie głowy wraz z szyją. Twoja twarz ma 43 mięśnie. Spraw, żeby żaden z nich nie pracował.
2.Opuść ramiona i rozluźnij ręce. Najpierw jedną, potem drugą. Możesz to zrobić stopniowo, pracując po kolei nad każdą ręką.
3.Rozluźnij tułów i wypuść powietrze. Zwróć uwagę na mięśnie poruszające klatką piersiową podczas oddychania. Pracują mimowolnie, ale wyobraź sobie, że je rozluźniasz.
4.Rozluźnij nogi – najpierw uda, potem łydki. Po kolei pracuj nad każdym mięśniem.
5.Robiąc to wszystko, postaraj się oczyścić umysł z myśli. Jeśli to się nie udaje, powtarzaj sobie: „nie myśl, nie myśl, nie myśl”. Możesz również przywołać w myślach jeden z relaksujących obrazów lub miejsce w jakim chciałbyś teraz być.
ZOBACZ TEŻ:Wypijasz szklankę MLEKA przed snem? W twoim organizmie zachodzą wtedy te ZMIANY!
Istotna jest koncentracja przy wykonywaniu poprawnie wszystkich poleceń, aby mogły one trafić do naszej podświadomości, a wtedy ta ją zaakceptuje i urzeczywistni. Z pewnością warto spróbować.
Źródło:radiozetzdrowie/pixabay