Chciała przejść przez bramę i zawisła. Tragiczna i tajemnicza śmierć 27-latki we Włocławku

Policja z Włocławka w województwie kujawsko-pomorskim prowadzi bardzo tajemniczą sprawę tragicznej śmierci 27-letniej kobiety, która prawdopodobnie chciała przejść przez zamkniętą bramę. Została ona odnaleziona przez przypadkowego przychodnia. Okoliczności śmierci każą sądzić, że był to niezwykle nieszczęśliwy wypadek, ale wokół wciąż jest wiele znaków zapytania. 

Nad ranem 20 kwietnia dyżurny włocławskiej policji odebrał zgłoszenie, że na bramie do posesji w dzielnicy Zazamcze wisi młoda kobieta. Zgłoszenie sugerować mogło, że było to samobójstwo, jednak gdy policjanci przybyli na miejsce zrozumieli, że sprawa ma się prawdopodobnie nieco inaczej.

 

ZOBACZ TEŻ: Znów gorąco na linii Iran-USA. Donald Trump zagroził: „zniszczymy wszystkie irańskie…”

 

Zwłoki 27-latki odkryto na bramie prowadzącej na posesję jednej z nieczynnych firm. Policjanci nie mieli wątpliwości, że kobieta już nie żyje. Wszystko wskazuje na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku.

 

Prawdopodobnie kobieta chciał przejść przez bramę na teren posesji. W trakcie tej czynności zahaczyła o jakiś wystający element, straciła równowagę i spadła na dół. Zaczepiona o element bramy nie mogła się wyswobodzić. Prawdopodobnie doszło do uduszenia.

 

Prokuratura będzie teraz szukać odpowiedzi na nurtujące pytania: dlaczego kobieta chciała przejść przez bramę, jak długo na niej wisiała, czy była pod wpływem jakichkolwiek środków odurzających?

Komentarze