Chory sąsiad udzielił mu schronienia. W podzięce został skatowany, za to, że się moczył!

50-letni Piotr W. nadużywał alkoholu. W związku z tym sąd nakazał mu wyprowadzkę z mieszkania swojej partnerki w Świętochłowicach. Pomocną dłoń wyciągnął do niego obłożnie chory sąsiad, który zgodził się, by Piotr W. zamieszkał u niego. W zamian dostał straszną śmierć.

Piotr W. nie szanował swojego gospodarza, ani nawet nie usiłował mu pomagać. Chory sąsiad  wymagał stałej opieki, zamiast tego Piotr W. podkradał mu pieniądze i znęcał się nad nim.

 

Feralnego dnia Piotr W. nie wytrzymał zapachu moczu, jaki roztaczał się od gospodarza. Mężczyzna musiał bowiem mieć zmieniane pampersy. Rzucił się na niego i bił po całym ciele. Na koniec zrzucił go z łóżka i skakał po nim. Potem sam zadzwonił po karetkę.

 

ZOBACZ: Za rolę w „Alfie” kochały go miliony. Przegrał karierę i życie – stoczył się na dno! [FOTO]

 

Niespodziewanie tym razem pomocną dłoń wyciągnęła do niego… kobieta, z którą mieszkał uprzednio i nad którą się znęcał! Dała mu fałszywe alibi i nakłaniała do tego samego sąsiadów. Ale ci o wszystkim opowiedzieli policji. Dlatego teraz za składanie fałszywych zeznań odpowie też konkubina oskarżonego.

 

ZOBACZ: Wstrząsające morderstwo. Zabił ją na oczach sąsiadów

 

Sąd mając tak twarde dowody nie miał wątpliwości, co do winy sprawcy. Skazał go na 15 lat więzienia. Konkubina wciąż czeka na proces.

Komentarze