Chwile grozy na urlopie. Usłyszał ogromny huk, a później…

Policjant z Otwocka odpoczywał na urlopie w Chorwacji. Gdy spacerował ze znajomymi, usłyszał huk i… zobaczył coś, co zmroziło mu krew w żyłach!

Policjanci pomagają nie tylko w czasie służby. Często ruszają na pomoc po godzinach pracy, a nawet w trakcie urlopów.

Starszy sierżant Maciej Kąkol spędzał wakacje z rodziną w Chorwacji. Podczas wczasów znalazł się w sytuacji, w której w jego rękach znalazło się życie Chorwata.

Wieczorem policjant spacerował ze znajomymi. Wtedy usłyszał huk. Gdy spojrzał w miejsce źródła dźwięku, ujrzał starszego mężczyznę, który leżał pod rusztowaniem. Nie był przytomny.

Fot. Pixabay

Policjant i jego znajomi podbiegli do mężczyzny. Funkcjonariusz sprawdził mu puls, ale nie wyczuł oddechu. Ruszył z masażem serca. Po chwili mężczyzna zaczął oddychać.

Funkcjonariusz i jego znajomi czuwali przy poszkodowanym aż do momentu przyjazdu służb ratunkowych. W wyniku porażenia prądem mężczyzna doznał złamań i poparzeń.

– Nasz policjant od początku do końca zachował zimną krew. Zachował się jak prawdziwy bohater, pokazał, że policyjne motto „Pomagamy i Chronimy” jest mu bardzo bliskie – podała policja.

Zobacz także: BESTIALSKI atak na taksówkarza. To byli prawdziwi zwyrodnialcy!

Fot. Pixabay

Komentarze