Co dalej z „Ranczem”? Śmierć Pawła Królikowskiego przyniosła potężne zmiany

Ranczo, to serial, który na dekadę zawładnął sercami Polaków. Perypetie sympatycznych mieszkańców Wilkowyj śledziliśmy od 2006 do 2016 roku. Od momentu zakończenia produkcji serialu pojawiało się wiele głosów, dających nadzieje fanom na jego kontynuację. Ostatnio wszystkich pogrążyła w żałobie śmierć Pawła Królikowskiego, jednego z głównych aktorów w serialu. Czy po jego odejściu ciąg dalszy historii z Wilkowyj jest możliwy? Co dalej z Ranczem?

W ciągu dziesięciu lat wyprodukowano aż dziesięć sezonów serialuW międzyczasie powstał także film pełnometrażowy, pt. Ranczo Wilkowyje, który wyreżyserował Wojciech Adamczyk. Miliony widzów mocno zżyły się z Ranczem i jego bohaterami. Od 2016 roku, kiedy oficjalnie zakończono produkcję serialu, w mediach co najmniej kilka razy pojawiały się dość wiarygodne informacje na temat planowanej kontynuacji. Zawsze jednak kończyło się na słowach. Styczeń 2020 roku przyniósł znaczną zmianę i radość fanom Rancza, jednak nagła i niespodziewana śmierć Pawła Królikowskiego zepsuła wszystkim humory. Czy w tej sytuacji kontynuacja serialu jest możliwa? Oto decyzja twórców.

 

Niedawno okazało się, że jest szansa na filmową kontynuację serialu. W 2018 roku Robert Brutter przygotował scenariusz filmu pt. Ranczo. Zemsta wiedźm. Był to ostatni scenariusz napisany przez tego twórcę przed śmiercią. Informację o możliwości rozpoczęcia zdjęć do nowej produkcji podał pod koniec stycznia reżyser Wojciech Adamczyk.

 

Rozmawiałem niedawno z producentem i wszystko na to wskazuje, że jesteśmy gotowi do rozpoczęcia zdjęć do filmu fabularnego „Ranczo. Zemsta wiedźm”

– powiedział w rozmowie z PAP Life.

 

ZOBACZ TEŻ: Koronawirus w Polsce. Żona pierwszego chorego ujawniła jego stan zdrowia

 

Niestety, nagła śmierć Pawła Królikowskiego zupełnie pokrzyżowała te plany. Projekt, który dostał zielone światło i był na dobrej drodze do rozpoczęcia prac upadł jak domek z kart.

 

W scenariuszu bardzo wiele scen przeznaczonych było właśnie dla Pawła. Był jednym z motorów fabuły, jego zachowanie miało, zwłaszcza w drugiej części filmu, napędzać akcję. Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek mógł zastąpić go w roli Kusego. To jego rola, to on odcisnął na niej swoje piętno

 

Wygląda więc na to, że losy Rancza, są na najbliższy czas przesądzone. Adamczyk nie wyklucza powrotu do tej historii w dalszej przyszłości, ale jak mówi, musiałby to być zupełnie nowy, świeży projekt. W tym momencie jednak cała ekipa serialu myślami jest z rodziną Pawła Królikowskiego, którego pogrzeb odbywa się dzisiaj w Warszawie. Aktor spocznie na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.

Komentarze