Co z kolędą w czasie pandemii? Jeden ksiądz się wyłamuje

W związku z pandemia koronawirusa nie wiadomo czy przy okazji tegorocznych świąt Bożego Narodzenia odbędzie się kolęda. Kościelni hierarchowie wciąż w tej kwestii decyzji nie podjęli. Zadecydował za to jeden proboszcz z Wituszowa Dolnego, który swoich parafian poinformował, że od 28 listopada rusza z kolędą.

 

W ostatnich dniach ksiądz Jarosław Lipniak z parafii pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Witoszowie Dolnym koło Świdnicy wysłał swoim wiernym informację o zbliżającej się kolędzie. Do niej dołączył dwie koperty. Na „ofiarę kolędową” oraz „na pracę budowlane”. Wizyta duszpasterska ma się rozpocząć 28 listopada.

 

Część parafian było zaskoczonych tą informacją. Niektórzy w związku z pandemią koronawirusa obawiają się o swoje zdrowie i będą stać przed sporym dylematem, czy wpuścić do siebie księdza, czy nie.

 

„W normalnej sytuacji nie byłoby problemu, ale w świetle epidemii na szali stawia się potencjalny konflikt z proboszczem albo zdrowie parafian, w imię czego?” – cytuje jednego z parafian portal swidnica24.pl.

 

Ksiądz proboszcz stwierdza natomiast, że jak się ktoś boi to zawsze może nie wpuścić duchownego.

 

Warto podkreślić, że na razie jest to pierwszy przypadek takiego wyłamania się duchownego. Do tej pory hierarchowie kościelni nie podjęli decyzji, czy w tegorocznym okresie świąt będzie organizowana kolęda.

 

Źródło: Onet

Foto: You Tube/ Najnowsze Wiadomości 24h (zrzut ekranu)

Komentarze