Fiona Dawson – dyrektor firmy Mars – ostrzegała przed negatywnymi skutkami Brexitu polegającymi na znacznym wzroście cen słodyczy i innych produktów.
Podczas przemowy do Amerykańskiej Izby Handlowej przy UE, Dawson powiedziała, że wyższy koszt podatków zostanie przeniesiony na konsumentów i tym samym zmniejszy dostawy produktów na całym kontynencie.
Fiona Dawson zaznaczyła, że w rozmowach na temat konsekwencji Brexitu do tej pory koncentrowano się na rynkach giełdowych i przemyśle samochodowym. Tymczasem przemysł spożywczy jest prawie tak samo duży jak motoryzacyjny czy lotniczy. Sam Mars zatrudnia 3800 osób w Wielkiej Brytanii i ponad 18 000 w całej Europie. Jednak ta gałąź gospodarki bazuje na braku podatków.
W przypadku tzw. twardego Brexitu, zaczną obowiązywać zasady Światowej Organizacji Handlu. Wówczas podatki wynosiłyby do 30% w przypadku wyrobów cukierniczych, 20% w przypadku produktów zwierzęcych, ponad 15% w przypadku zbóż i więcej niż 10 % dla ryb i owoców.
Dalej Dawson stwierdziła:
Nie chodzi o” ukaranie „Wielkiej Brytanii za jej decyzję o wycofaniu, ale o znalezienie najlepszego rozwiązania dla europejskich i brytyjskich pracowników i konsumentów. (…) Wyjście z UE bez porozumienia oznaczałoby dla Wielkiej Brytanii podwyżkę cen na niektóre ulubione produkty i potrawy.”
Mars to producent nie tylko popularnych batoników jak Mars czy Snickers, ale także czekolady Dove, karmy dla zwierząt (Whiskas, Pedigree), gum Wrigley, a także Uncle Ben’s czy Dolmio. Z pewnością wystąpienie Dawson miało na celu zaznaczenie interesów spożywczego giganta, jednak nie sposób się nie zgodzić ze stwierdzeniem, że wyższe podatki finalni uderzą w konsumentów.
źródło: dailymail
fot. marschocolate.com.au