Doda przyznała się do uprawiania seksu w „Barze”. Mało tego. Zupełnie tego nie żałuje!
W czwartkowy wieczór w relacji na Instagramie Doda przyznała się, że uprawiała seks w reality-show „Bar”.
Zanim przeszła do tematu intymności w telewizyjnym show, opowiedziała o tym, co sądzi o stosunku na pierwszej randce.
– Bardzo ważne jest dla mnie, żeby osoba, z którą mam ten intymny czas i ten ważny akt seksualny, doceniała to tak samo jak ja. Żeby nie spłaszczać tego, żeby nie traktować tego przedmiotowo. Żeby nie robić z tego sytuacji typu: zjedzenie sałatki, albo zagranie w kółko i krzyżyk. Bo to jest jednak bardzo intymna strefa, którą warto by było zachować dla siebie i dzielić z ludźmi, którzy was doceniają, lubią, kochają, znają – stwierdziła.
Później ujawniła, że w „Barze” uprawiała seks, ale nie przed kamerami. Ponadto za to intymne zbliżenie piosenkarka została dotkliwie ukarana.
– Uprawiałam seks w „Barze”. W miejscu, w którym nikt nie widział. Do którego uciekłam z moim narzeczonym. Wyrzuciłam mikroporty, za co zostałam srogo ukarana, ponieważ było to wbrew regulaminowi. Uciekliśmy, nie powiem gdzie. Byliśmy tak stęsknieni, ponieważ byłam tam miesiąc i bardzo go kochałam i bardzo za nim tęskniłam, że zrobiłam sobie, co tylko chciałam. I w ogóle tego nie żałuję – dodała.
„Bar” pojawił się na antenie Polsatu w 2002 roku. Powstało sześć edycji programu. Ostatnią w 2005 roku pokazała telewizyjna Czwórka.
Fot. screen z YouTube
Źródło: fakt.pl, Instagram