Dostaniesz kilkaset złotych! Wystarczy, że jesteś w gronie 15 milionów Polaków.

Między 86 a 87 procent gospodarstw domowych może liczyć na zwrot kilkaset złotych. Trwają konsultacje nad projektem ustawy.

Rekompensata, z której skorzysta blisko 15 milionów Polaków, będzie uzależniona od zużycia prądu przez gospodarstwa domowe. Zwrot pieniędzy wahać się między 34 zł a 308 złotych. Informacje przekazał wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski.

Przepisy w projekcie ustawy doprecyzowują wysokości rekompensaty z tytułu wzrostu cen energii elektrycznej w roku 2020. Zgodnie z nowymi zasadami w przypadku użycia od 63 kWh do 500 kWh energii elektrycznej można liczyć na zwrot w wysokości 34,08 zł. Gospodarstwa domowe, które wykorzystają od 500 kWh do 1200 kWh otrzymają zwrot wysokości 82,80 zł, a od 1200 kWh do 2800 kWh – 190,86 zł. Zużycie więcej niż 2800 kWh energii, bez względu na jego ostateczną wysokość, poskutkuje rekompensatą w wysokości 306,75 zł.

 

ZOBACZ TAKŻE: Co dzieje się z ZUS? Za rok nie będzie z czego wypłacać emerytur?

 

Biorąc pod uwagę fakt, że średnio przez rok czteroosobowe gospodarstwo domowe zużywa między 1800 a 2600 kilowatogodzin. A jeśli ktoś mieszka sam, być może przekroczy 1000 kWh. Wychodzi więc na to, że na najwyższą możliwą rekompensatę mogą liczyć zatem albo rodziny wielodzietne, albo ci którzy prąd zużywają ponadprzeciętnie.

Rekompensaty nie otrzymają niektórzy obywatele. Według tvn24bis.pl będą to osoby, których dochód w 2019 przekroczył kwotę 85 528 zł. W przeliczeniu miesięcznym jest mowa o zarobku w wysokości 7 127 brutto. Osobami wykluczonymi z rekompensaty są również obywatele, którzy posiadają długoterminowe lub kompleksowe umowy sprzedaży prądu na cały 2020 rok i na mocy których cena energii w całym 2020 roku nie wzrosła w stosunku do ceny prądu, która obowiązywała odbiorcę 31 grudnia 2019 r.

 

 

źródło: tvn24bis, bezprawnik

fot. pixabay

 

Komentarze