Dramat gwiazdy „RANCZO”: „Wierzę, że już nie cierpisz…”

Starość bywa bardzo smutna i pełna przykrości. Przekonała się o tym jedna z aktorek kultowego serialu „Ranczo”, która właśnie straciła ukochanego dziadka. Poruszający wpis wspominający dziadka zamieściła na Instagramie. 

36-letnia Ela Romanowska grająca sympatyczną Jolantę Pietrek w serialu „Ranczo” przeżyła osobistą stratę. Właśnie odszedł jej dziadek, z którym była bardzo blisko związana. Jak napisała Ela Romanowska, liczy na to, że teraz jest już razem z jej babcią:

 

Tak sobie myślę ,że starość Panu Bogu nie wyszła. Często wiąże się z bólem , bezradnością , niemocą . W takich przypadkach śmierć często przynosi spokój i ukojenie .

 

ZOBACZ TEŻ: Koronawirus. Kiedy otwarcie salonów fryzjerskich? Jak będzie wyglądała wizyta u fryzjera?

 

Romanowska podzieliła się też swoją refleksją na temat śmierci jako takiej i właściwie to nie sposób się z nią nie zgodzić.

 

Tak sobie myśle ,że starość Panu Bogu nie wyszła. Często wiąże się z bólem , bezradnością , niemocą . W takich przypadkach smierć często przynosi spokój i ukojenie .

 

Eli Romanowskiej składamy najszczersze kondolencje.

 

 

Komentarze