DRAMAT na Fame MMA! „Wielu ostrzegało”

Fame MMA 6. Dramat na szóstej gali walk znanych osób. Tego nie spodziewał się nikt.

 

Fame MMA 6. Szósta odsłona walk znanych osób wzbudziła ogromne kontrowersje nie tylko ze względu na kartę walk. Gala do ostatniej chwili mogła się nie odbyć. Jak wiadomo w związku z panującą pandemią koronawirusa wydarzenie miało zostać odwołane, tak jak wiele innych wydarzeń sportowych. Jednak mimo, że nawet KSW swoją galę odwołało, to FAME MMA odbyło się zgodnie z planem,  choć nie bez problemów.

 

 

Niewiele brakowało a Fame MMA 6 nie doszłoby do skutku. Jak się okazało na kilka godzin przed rozpoczęciem gali policja blokowała wyjście z hotelu, w którym znajdowali się organizatorzy i zawodnicy. Teraz okazało się, że doszło do prawdziwego dramatu…

… Wiele osób ostrzegało Marcina Najmana przed Piotrem Bestią Piechowiakiem. Częstochowianin był pewny swego i sam mówił, że stawia 75% na swoje zwycięstwo. Jednak oktagon zweryfikował słowa obu panów i Marcin Najman po piekielnie mocnych ciosach kulturysty padł na matę. Następnie został zasypany gradem ciosów Bestii.

 

 

– Wielu ostrzegało, że to może się tak skończyć. Marcin był przygotowany, ale to co wydarzyło się podczas walki i krótko po niej to prawdziwy dramat. Marcinowi trudno jest się zebrać po tym pojedynku. Dla niego ta porażka oznacza bardzo duży znak zapytania – co z kolejnymi pojedynkami. Prawdodpobnie Najman już nie zawalczy – mówi osoba z otoczenia Najmana.

Komentarze