Koronawirus. W polskich szpitalach nadal brakuje sprzętu.
W szpitalach w całym kraju nadal brakuje niemal 2 milionów masek oraz nawet 150 tys. kombinezonów
Samoloty ze sprzętem do walki z koronawirusem regularnie odwiedzają nasz kraj. Loty z Chin do Polski trwają. W zeszły wtorek największy transportowy samolot świata Antonow An-225 Mrija wylądował na lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Samolot przywiózł aż 80 ton sprzętu medycznego – w tym maseczek, przyłbic, gogli oraz kombinezonów. Jednak to nadal zbyt mało by zaspokoić zapotrzebowanie polskich szpitali. Nadal brakuje środków ochronnych.
Na problem zareagował Jakub Jasiczak. To on stworzył platformę Wsparcie Dla Szpitala, która łączy potrzebujące szpitale z darczyńcami.
– W tym momencie mamy w systemie 254 szpitale – powiedział Jakub Jasiczak.
-Zapotrzebowanie na sprzęt zgłosiło 166, a kolejne 88 zrobi to w najbliższym czasie. Przez pierwsze 2 tygodnie naszej działalności sami szukaliśmy potrzebujących. Potem naszym partnerem została Polska Federacja Szpitali, co zwiększyło liczbę zgłoszeń. Od 2 tygodni już nie rekrutujemy, tylko szkolimy personel i wspieramy w obsłudze systemu. Ze swojej strony aktywizujemy też te placówki, które jeszcze nie zdążyły wypełnić listy potrzeb. W sumie 5-osobowy zespół wykonuje 20-30 telefonów do szpitali dziennie – dodał Jasiczak.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2018 roku w Polsce było 949 szpitali. To oznaczać że o wsparcie do wsparciedlaszpitala.pl, zgłosiło się ok. 15 procent wszystkich placówek. To może oznaczać, że reszta albo jest dobrze zaopatrzona, albo nie z
stanowią ok. 15 proc. całości. Może to oznaczać, że inne szpitale są już w pełni zaopatrzone lub że po prostu nie skorzystały jeszcze z portalu.