Elżbieta Witek to posłanka Prawa i Sprawiedliwości, a od 2019 marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej VIII i IX kadencji. Ciężko chory mąż Elżbiety Witek od 2 lat przebywa na OIOM-ie [oddział intensywnej opieki medycznej] w Legnicy.
Kilka dni temu Radio Zet poinformowało, że „do Prokuratury Rejonowej w Legnicy wpłynęło zawiadomienie dotyczące śmierci pacjentki Jaworskiego Centrum Medycznego w Jaworze”. Dotyczy ono właśnie sprawy męża Elżbiety Witek.
Zawiadomienie złożyła córka kobiety, która zmarła po tym, jak nie dostała się na OIOM do szpitala w Legnicy. Zmarła kobieta na miejsce „czekała” aż 8 dni.
„Na oddziale intensywnej terapii w Legnicy od ponad roku przebywa Stanisław Witek, mąż Marszałek Elżbiety Witek. […] Dowiedziałam się, że Stanisław Witek w stanie wegetatywnym przebywa kilkanaście miesięcy na oddziale intensywnej terapii, choć powinien być już od dawna objęty leczeniem paliatywnym. […] Celem oddziałów intensywnej terapii jest ratowanie życia, a nie podtrzymywanie funkcji życiowych przez lata”*
– napisano w zawiadomieniu.
>>>„Wizyta u Świętego Piotra została odwołana!” Dawid Kubacki o stanie zdrowia żony!
Według informatorów Radia Zet, za przedłużony pobyt na OIOM uznaje się hospitalizację powyżej 30 dni. Dwuletni pobyt na takim oddziale nie jest więc standardową praktyką.
Oświadczenie szpitala
W odpowiedzi na te zarzuty, oświadczenie wydała Anna Płotnicka-Mieloch – dyrektorka Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.
Zapewniła, że pacjenci „są leczeni zgodnie z obowiązującymi standardami medycznymi oraz ze wskazaniami, wynikającymi ze stanu zdrowia pacjenta”:
„Każdy przypadek jest traktowany indywidualnie. Wobec pacjentów w ciężkim stanie niemożliwe jest określenie normatywnego okresu hospitalizacji. Czas pobytu pacjenta w danym oddziale wynika każdorazowo z oceny stanu pacjenta, jego rokowań oraz dostępności koniecznej do stosowania terapii. Decyzje w zakresie metod i sposobu leczenia pacjenta zawsze podejmują lekarze specjaliści”**
– napisano w oświadczeniu.
>>>TO było w kremówkach w Pendolino! PKP truje pasażerów?!
Elżbieta Witek o chorobie męża
Głos zabrała także Elżbieta Witek, która na łamach Super Expressu zapewniła, że jej mąż – Stanisław Witek – nie znalazł się na OIOM-ie „po protekcji”. Obecnie bowiem mężczyzna jest pod respiratorem:
Oddałabym wszystko, żeby go stamtąd zabrać, żeby mógł samodzielnie oddychać. Czekam na dzień, kiedy usłyszę od lekarza, że będę mogła go przenieść.
I zapewniła:
Nigdy nie wykorzystywałam swojej pozycji. Taka postawa jest mi zupełnie obca. Ja już nic nie muszę, tylko mogę. Mam 65 lat i wiele trudnych doświadczeń za sobą. Nie wykorzystywałam nigdy swojej pozycji, żeby cokolwiek dla siebie załatwić. Jestem wciąż tą samą Elżbietą Witek.
Marszałek Sejmu nie ujawniła, na jaką chorobę cierpi jej mąż. Wiadomo jednak, że już kilka lat temu mężczyzna przebywał w śpiączce. Wówczas udało się go wybudzić i na jakiś czas powrócił do zdrowia. Obecnie jednak znów jego stan jest ciężki.
Pacjentka zmarła czekając 8 dni na przeniesienie na OIOM w Legnicy. Rodzina złożyła zawiadomienie do prokuratury twierdząc, że miejsce na OIOM-ie od kilkunastu miesięcy zajmuje mąż Marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Może chodzić nawet o dwa lata. @RadioZET_NEWS @Gruca_Radoslaw pic.twitter.com/kO7UCdVRGh
— Mariusz Gierszewski (@MariuszGierszew) April 6, 2023
*cyt. wiadomosci.radiozet.pl
** cyt. za onet.pl