Film „Boże Ciało” reżysera Jana Komasy został nominowany do Oscara. Polska produkcja powalczy o statuetkę w kategorii „najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy”.
Film „Boże ciało” w reżyserii Jana Komasy opowiada historię 20-latka, Daniela, który będąc w poprawczaku przechodzi duchową przemianę. Chłopak ogromnie pragnie zostać księdzem, jednak w jego przypadku to niemożliwe. Po wyjściu z poprawczaka Daniel zostaje skierowany do pracy w dużym zakładzie stolarskim. Zamiast udać się pod wskazany adres, chłopak decyduje się wstąpić do pobliskiego kościoła. Finalnie trafia na plebanię, a miejscowemu proboszowi przedstawia się jako… ksiądz.
Przez kolejne tygodnie zaczyna pełnić posługę kapłańską w miasteczku. Robi to kontrowersyjnie, nieco po omacku, ponieważ w stanie kapłańskim nie spędził przecież nawet minuty. W trakcie swojego pobytu Daniel zbliża się do miejscowej ludności. Próbuje rozwiązać problemy społeczności, jednak swoim zachowaniem stara się przybliżyć ludziom wiarę w Boga. „Podrabianemu” księdzu grunt pod nogami zaczyna się palić wtedy, gdy spotyka dawnego kolegę z poprawczaka…
W roli głównej wystąpił Bartosz Bielenia, w pozostałych rolach mogliśmy zobaczyć: Aleksandrę Konieczną, Elizę Rycembel, Tomasza Ziętka, Łukasza Simlata, czy Leszka Lichotę.
Sprawdź: ODEJŚCIE królowej Elżbiety – wiadomo kto zostanie jej następcą!
Nominacja do Oscarów 2020 to ogromne wyróżnienie dla twórców polskiego filmu. Oprócz „Bożego ciała” o statuetkę w kategorii „najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy” walczą także: „Kraina miodu” Ljubomira Stefanowa i Tamary Kotewskiej, „Parasite” Bonga Joon-ho, „Nędznicy” Ladja Ly, a także film Pedro Almodovara „Ból i blask”.
Zobacz też: Ta wiadomość może uratować czyjeś życie! AKCJA ZAPOBIEGAMY DEPRESJI
Zdjęcie: Youtube