Bohater afery hazardowej Zbigniew Chlebowski został w 2013 r. prezesem Europejskiego Konsorcjum Kolejowego „Wagon”. Nastąpiło to na kilka miesięcy przed podpisaniem kontraktu pomiędzy firma z Ostrowa Wielkopolskiego a PKP Cargo. Wartość umowy opiewa na 100 mln złotych.
Zbigniew Chlebowski z polityki odchodził w atmosferze skandalu. Na konferencji, podczas której zrzekał się stanowiska przewodniczącego klubu parlamentarnego PO i odchodził z partii, przecierał chusteczką spoconą twarz, drżały mu ręce. Wiedział już, że nie uda mu się zaprzeczyć, że spotykał się z Ryszardem Sobiesiakiem, biznesmenem z branży hazardowej. Chlebowski wraz Mirosławem Drzewieckim byli największymi „gwiazdami” afery hazardowej. Żaden z nich nie powrócił już do polityki.
Po kilku latach były przewodniczący klubu parlamentarnego PO postanowił przejść do świata biznesu. W 2013 roku został wiceprezesem Europejskiego Konsorcjum Kolejowego „Wagon”, a następnie otrzymał awans na prezesa. W między czasie upadająca spółka podpisała z PKP Cargo umowę na dostarczenie wagonów, opiewającą na sumę 100 mln złotych.
Dziennik Fakt jeszcze przed zatrudnieniem Zbigniewa Chlebowskiego w EKK „Wagon” opublikował zdjęcia ze spotkania, na który oprócz Chlebowskiego obecny był Zbigniew Rynasiewicz, który później został sekretarzem stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. Właśnie to ministerstwo jest największym akcjonariuszem PKP Cargo.
Takie zbiegi okoliczności w połączeniu z przeszłością Chlebowskiego od razu nasuwają podejrzenia, co do transparentności tego przedsięwzięcia.
Źródło: niezalezna.pl
JS