Jackowski już wie, kto będzie prezydentem RP w 2020 roku!
Wybory prezydenckie zbliżają się wielkimi krokami. Na wiosnę Polska wybierze nową głowę Państwa, która będzie piastować tę funkcję do 2025 roku. Jasnowidz Krzysztof Jackowski wyprzedza już głosowanie wiosenne Polaków i stwierdza, kto zasiądzie na fotelu Prezydenta RP!
Przypomnijmy kim jest Krzysztof Jackowski? To najbardziej znany polski jasnowidz, prowadzi działalność gospodarczą zarejestrowaną jako „usługi paranormalne”, prowadzi też kursy jasnowidzenia. Zasłynął ze współpracy z polską policją i udziału w programie telewizyjnym Eksperyment jasnowidz (telewizja Polsat). Twierdzi, że jego specjalnością jest poszukiwanie zaginionych osób i że w ciągu dwudziestu lat rozwiązał kilkaset takich spraw. Ukończył jedynie szkołę podstawową, a z zawodu jest tokarzem!
Co wiadomo na tę chwilę odnośnie do potencjalnych nazwisk kandydatów? Wiadomo, że Andrzej Duda będzie ubiegał się o reelekcję. W prawyborach Platformy Obywatelskiej zmierzą się ze sobą Małgorzata Kidawa-Błońska oraz Jacek Jaśkowiak. Do walki o fotel prezydencki ma prawdopodobnie również stanąć Grzegorz Braun, poseł Konfederacji. Jeszcze jest Hołownia, Kosiniak-Kamysz. Nie wiadomo cały czas co z Lewicą. Kto z nich może wygrać wybory prezydenckie 2020? Oto, co powiedział jasnowidz:
Jeżeli Tusk słowa dotrzyma, to nie będzie kandydował na prezydenta. Jakże teraz wygląda sytuacja? Uwaga – rozwiewam nadzieję pana Władysława Kosiniaka-Kamysza, zaskoczy się, ale nie będzie miał poparcia. Im bliżej wyborów, jeżeli on będzie kandydował, tym bardziej będzie się rozczarowywał, że ma tak małe poparcie. Pani Kidawa-Błońska – podejrzewam, że to będzie rycerz na białym koniu, któremu w sukurs przyjdzie może pan Hołownia (…). Ale uwaga – i mówię to stanowczo – nie ma szans!
ZOBACZ: Kraków: Palił w piecu węglem i drewnem. Poszedł za to siedzieć!
Dla słynnego jasnowidza z Człuchowa na prezydenta ma szansę tylko jeden człowiek. „Jeżeli opozycja nie znajdzie nikogo więcej, to to jest zwycięzca przyszłych wyborów – powiedział Jackowski biorąc do ręki zdjęcia Andrzeja Dudy. No cóż, na wiosnę będziemy mogli zweryfikować, czy tym razem te przypuszczenia staną się prawdą.
Źródło: Super Express
