Jako student założył Naszą Klasę. Co dzisiaj robi Maciej Popowicz?

Nasza Klasa była prawdziwą rewolucją na rynku social mediów w Polsce. Miliony Polaków zakładało tam konta i odnawiało znajomości sprzed lat. W 2007 roku, zaledwie rok po jej utworzeniu oceniano wartość portalu na 15 milionów złotych. Gdy w 2008 łotewskie przedsiębiorstwo Forticom wykupywało pakiet większościowy akcji, to były one warte aż 200 milionów złotych. A wszystko to stworzył 22-letni Maciej Popowicz, student informatyki. Obiecał wówczas, że nie osiądzie na laurach. Co robi dzisiaj, po 13 latach od swojego wielkiego sukcesu?

Maciej Popowicz ma dzisiaj 36 lat i wciąż jeszcze znajduje się w zestawieniach i rankingach najbogatszych Polaków przed 40-tką. Sukces Naszej Klasy, choć bardzo medialny i faktycznie niespodziewany nie był wcale jedynym osiągnięciem Popowicza. Młody informatyk faktycznie nie zaczął odcinać kuponów od tego sukcesu tylko z przytupem wkroczył w branżę interaktywnej rozrywki.

 

W 2011 roku Popowicz założył firmę Ten Square Games, zajmującą się tworzeniem gier na przeglądarki internetowe i urządzenia mobilne. Po kilku latach rozwijania projektów jeden z nich okazał się prawdziwym strzałem w dziesiątkę.

 

ZOBACZ TEŻ:Poszukiwała zwłok córki przez 24 lata. Pomógł nurek, który znalazł ciało Kacperka

 

Chodzi o symulator łowienia ryb na smart fony Fishing Clash. Epidemia koronawirusa sprawiła, że miliony osób zostały zamknięte w domach i zmuszone do poszukiwania nowych rozrywek. W ten sposób Ten Square Games zanotowało rekordowe wyniki sprzedażowe i finansowe.

 

W pierwszym kwartale liczba graczy aktywnych w Fishing Clash osiągnęła 2 miliony. To sprawiło, że firma Popowicza zanotowała aż 85 milionów złotych przychodu z tego tytułu, podczas gdy ogólny przychód firmy wynosił 95 milionów złotych. Zysk firmy urósł o 242% rok do roku do 35 milionów złotych.

 

Wprawdzie sama gra Fishing Clash jest darmowa, jednak firma zarabia na dodatkach, rozszerzeniach i akcesoriach wydawanych do gry, które już są płatne.

 

Te sukcesy odbiły się na notowaniach firmy na giełdzie. W maju 2018 roku, gdy Ten Square Games debiutowało na niej, jej akcje były warte 60 złotych. Dziś jest to bagatela 500 złotych za akcję! Dla inwestorów, którzy zdecydowali się kupić akcje firmy po jej debiucie to zysk rzędu 750% w skali roku.

 

Oczywiście Fishing Clash to nie jedyna gra ze stajni Ten Square Games. Poza nią firma oferuje symulatory urządzania wnętrz, gry w golfa, polowania oraz grę RPG. I prawdopodobnie jeszcze wiele nowych pomysłów na gry gotowe odnosić wielkie sukcesy!

Komentarze