Francois Hollande, lewicowy prezydent Francji, wycofał projekt ustawy, przewidujący odbieranie francuskiego obywatelstwa osobom skazanym za terroryzm. Po posiedzeniu rządu Hollande przyznał, że nie ma w tej sprawie zgody między Senatem a Zgromadzeniem Narodowym.
Jak informuje portal polsatnews.pl, prezydent wystąpił z tą propozycją po zamachach w Paryżu, w których zginęło 130 osób. Wprowadzenie takiego rozwiązania wymagałoby nowelizacji konstytucji, a część opozycji jest wrogo nastawiona do rewizji konstytucji.
– Ubolewam nad taką postawą. Postanowiłem zakończyć tę debatę – powiedział Hollande.
Nie dojdzie do skutku także pomysł prezydenta Hollande’a wpisania do francuskiej konstytucji artykułu o wprowadzaniu stanu wyjątkowego w razie zagrożenia terrorystycznego, co krytykowali tzw. obrońcy praw człowieka, twierdząc, że jest to nadużycie władzy przez państwo – dodaje portal polsatnews.pl.