1 listopada czyli w święto Wszystkich Świętych, Joanna Racewicz (50 l.) wspomina zmarłego męża.
Dziennikarka została wdową w 2010 roku. To wtedy Paweł Janeczek (1973-2010), porucznik Biura Ochrony Rządu, zginął w katastrofie smoleńskiej. Joanna Racewicz została wtedy sama z 2-letnim synkiem (Igor Janeczek urodził się w 2008 roku).

W święto zmarłych, dziennikarka zamieściła wiersz, w którym pisze o swoich przeżyciach i odczuciach:
„Czas zaciera ślady
kolor oczu, dotyk dłoni, zapach skóry
oddech przez sen, cichy, spokojny.
odległy
Koszule złożone do skrzyni
powietrze z płuc w dmuchanej zabawce
blednące litery na marginesach.
święte
Ostatnia wiadomość, cień uśmiechu
spojrzenie spotkane w oczach Syna
gest powtórzony, choć niemożliwy
jak most
Nad czasem
nad życiem
nad kamieniem”
Zdaniem internautów, wiersz Joanny Racewicz chwyta za serce:
Post chwyta za serce.Podziwiam Panią i Pani siłę do życia do takiej stracie.❤️
To co czuje tak pięknie i okrutnie ubrała Pani w słowa …tulę dzisiaj mocniej ❤️
Czas mija a tęsknota pozostaje 💔💔💔