Joanna Racewicz wspomina zmarłego męża. Jej słowa chwytają za serce!

1 listopada czyli w święto Wszystkich Świętych, Joanna Racewicz (50 l.) wspomina zmarłego męża.

Dziennikarka została wdową w 2010 roku. To wtedy Paweł Janeczek (1973-2010), porucznik Biura Ochrony Rządu, zginął w katastrofie smoleńskiej. Joanna Racewicz została wtedy sama z 2-letnim synkiem (Igor Janeczek urodził się w 2008 roku).

 

https://www.instagram.com/joannaracewicz/

 

W święto zmarłych, dziennikarka zamieściła wiersz, w którym pisze o swoich przeżyciach i odczuciach:

 

„Czas zaciera ślady
kolor oczu, dotyk dłoni, zapach skóry
oddech przez sen, cichy, spokojny.
odległy

Koszule złożone do skrzyni
powietrze z płuc w dmuchanej zabawce
blednące litery na marginesach.
święte

Ostatnia wiadomość, cień uśmiechu
spojrzenie spotkane w oczach Syna
gest powtórzony, choć niemożliwy
jak most

Nad czasem
nad życiem
nad kamieniem”

 

Zdaniem internautów, wiersz Joanny Racewicz chwyta za serce:

 

Post chwyta za serce.Podziwiam Panią i Pani siłę do życia do takiej stracie.❤️

 

To co czuje tak pięknie i okrutnie ubrała Pani w słowa …tulę dzisiaj mocniej ❤️

 

Czas mija a tęsknota pozostaje 💔💔💔

 

ZOBACZ: Ostatnie zdjęcie męża Joanny Racewicz. „Miał wrócić na kolację”

Komentarze