Joanna Racewicz zamieściła wpis, w którym żegna polskiego bohatera.
Na Ukrainie zginął Polak, ochotnika Tomasz Walentek (+37 l.). Joanna Racewicz nazywa go bohaterem:
Spójrzcie w oczy tego młodego człowieka.
Spójrzcie w smutne oczy Bohatera. Weterana z Kosowa i Afganistanu.
Tomek „Maverick” mówił, że ma dwa serca – polskie i ukraińskie.
Że – jeśli Ruscy wejdą do Kijowa –
spróbują także do Warszawy.

Mężczyzna walczył w Karpackiej Siczy i zginął w Donbasie:
Walczył do końca. Teraz wraca do kraju.
W zacynowanej trumnie.
Zginął 17 lipca, w Donbasie, gdy wrócił na pole walki
po ciało Marqueza, kolegi z Kolumbii.
Obiecali sobie w jednostce,
że właśnie tak będą robić, bo wiedzą
„do czego zdolne są kremlowskie dranie”.
Tomasz Walentek pracował jako opiekun medyczny w jednym ze szpitali. Wcześniej też próbował swoich sił w walkach MMA.
Wiem, jakie to uczucie czekać
na „specjalny transport”.
Mocno tulę do serca wszystkich,
którzy po Nim płaczą.
– dodała dziennikarka.

Z olbrzymim smutkiem przyjęliśmy informację o śmierci Tomka, który jako polski ochotnik walczył w międzynarodowym legionie obrony Ukrainy i tam poległ.
Tomek brał udział i zwyciężył w Drugich Mistrzostwach MMA zorganizowanych w Gliwicach.
Spoczywaj w pokoju. pic.twitter.com/S5Y0GQMww0
— mmapolska_org (@MMAPolska_Org) July 23, 2022
Wyświetl ten post na Instagramie