Joe Biden szczerze o Polsce. Wielu nie spodziewało się takich słów. Nikt nie przejdzie obok nich obojętnie.
-Ja, Joseph Robinette Biden uroczyście ślubuję, iż będę wiernie pełnić urząd Prezydenta Stanów Zjednoczonych oraz, wedle najlepszej mej umiejętności, strzec będę i bronić Konstytucji Zjednoczonych Stanów” – powiedział na schodach Kapitolu nowy prezydent Stanów Zjednoczonych. Jak wcześniej układamy się relacje 46. prezydenta USA a naszym krajem?
W ponad 50-letniej politycznej karierze Bidena odnajdujemy wiele wątków łączących go z Polską. Nowy prezydent kilkukrotnie odwiedził nasz kraj w ramach oficjalnych wizyt. Po raz pierwszy miało to miejsce w latach 90. Wówczas Biden był szefem wpływowej komisji spraw zagranicznych Senatu a następnie liderem mniejszości w izbie wyższej amerykańskiego parlamentu. Biden wówczas bardzo wspierał inicjatywę włączenia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dzięki sporządzonemu przez niego raportowi amerykańscy parlamentarzyści poparli rozszerzenie liczby członków NATO…
Następnie jak wiceprezydent USA, Biden gościł w Warszawie w ramach naprawy stosunków między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Wszystko przez wycofanie się ówczesnego prezydenta Baracka Obamy z budowy tarczy antyrakietowej w Polsce.
– Polska jest naszym kluczowym sojusznikiem w regionie, można spokojnie powiedzieć, że odgrywa rolę tutejszego lidera (…). Jestem także pod wrażeniem zaangażowania polskich żołnierzy w Afganistanie – byłem tam i widziałem, jacy z nich prawdziwi bojownicy. Wiem, że jesteście z nich dumni, ale chcę podkreślić, jak my jesteśmy im i wam wdzięczni za to poświęcenie – mówił będąc w Polsce Joe Biden.