Karolina Gilon tłumaczy się z fałdki na brzuchu. „Nie jestem w stanie non stop być…”

Karolina Gilon była jedną z prowadzących tegoroczny Polsat SuperHit Festiwal 2021.

Jedna z kreacji, jaką zaprezentowała Karolina Gilon składała się z morelowej, rozkloszowanej, długiej spódnicy i obcisłego topu na ramiączkach. Całość nie była wyzywająca, a jednak w tym stroju czaiła się pułapka w postaci przestrzeni pod topem. Tam pojawiła się fałdka!

 

pokazała zdjęcia z Faktu – https://www.instagram.com/karolinagilonofficial/

 

Portal „Fakt” zamieścił zdjęcie owej fałdki. Fotografię podpisano:

 

Krótki top pokazał zbyt dużo?

 

W odpowiedzi, Karolina Gilon zamieściła obszerne story, w którym twierdzi, że tego typu publikacje są bardzo szkodliwe. I nie chodzi tylko o nią samą, ale też o innych:

 

Młode dziewczyny będą wstydziły się swojego ciała.

– twierdzi prezenterka.

 

Ona sama przybrała 5 kg i zgodnie z logiką tabloidu nie powinna się pokazywać lub chodzić w „worku”:

 

Czyli jeśli przytyję 5 kilogramów tak jak się to teraz zdarzyło to najlepiej powinnam siedzieć w domu, albo jak już wychodzę z tego domu to broń Boże, nie mogę odsłaniać swojego ciała, tak?

 

powinna się zasłaniać? – https://www.instagram.com/karolinagilonofficial/

 

Karolina Gilon zapewniła, że:

 

Nie jestem w stanie non stop być w formie, nie jestem w stanie non stop być „idealna”, cokolwiek to znaczy

 

Prezenterka zastanawiała się także, „Czy tego dnia nie było ciekawszych tematów niż moja fałdka na brzuchu?”. Jak widać, temat uznano za arcyciekawy…

 

 

 

Komentarze