Karolina Korwin-Piotrowska krytykuje uczestniczkę Top Model za słowa „nie chcę też żydostwa, nie chcę LGBT”. Ale bełkot!
Karolina Korwin-Piotrowska skrytykowała Samuelę Górską, uczestniczkę Top Model, za słowa „nie chcę też żydostwa, nie chcę LGBT”.
Samuela Górska podczas jednego ze spotkań Konfederacji wypowiedziała swoje zdanie na temat sytuacji w Polsce (video poniżej). Modelka powiedziała:
Konfederacja to jest drużyna mega młodych, sympatycznych facetów. Nie tylko facetów bo są też świetne babki, z wielkim entuzjazmem, z pomysłem na Polskę, pomysłem na gospodarkę, na życie społeczne.
Bo ja nie chcę też żydostwa, nie chcę LGBT. Nie chcę wielu rzeczy, które obecnie są. Tylko Konfederacja, mam wrażenie, zapewnia taką normalność.
Ponieważ środowiska LGBT dla siebie domagają się tolerancji i zrozumienia, powinni być równie tolerancyjni wobec poglądów przeciwnych. W końcu tolerancja powinna działać w obie strony.
Tymczasem na Samuelę Górską wylała się fala hejtu, a marki modowe z którymi współpracowała odcięły się od niej i jej poglądów.
Uczestniczka „Top Model” została także skrytykowana przez Karolinę Korwin-Piotrowską. Dziennikarka stwierdziła, że homofobia jest chorobą psychiczną i że należy ją leczyć! Rzucając aluzje do uczestniczki „Top Model” pisała:
[osoby] Dotknięte tymi nerwicami, raczej do psychiatry, czy psychoterapeuty nie pójdą. Przecież musiałyby wydać z własnej kieszeni pieniądze na akceptację tego, czego nienawidzą. Są więc przyciągane przez pewne formacje polityczne, co je tylko utwierdza w poczuciu, że są zdrowe. Wszystko leży w wychowaniu od najmłodszych lat! (Niestety, ministerstwo edukacji na razie nadaje się do dupy, a nie głowy). 👌🏼Pani Samuelo, namawiam na leczenie.
Trzeba przyznać, że brzmi to jak bełkot. Osoby, które chcą współżyć wbrew naturze, zdaniem Korwin-Piotrowskiej są całkiem zdrowe i nie muszą się leczyć. Jednak do psychiatry dziennikarka wysyła osoby, które nie chcą akceptować tego faktu. Jest to więc bardzo pokrętna logika i co grosza, wiele osób podąża za tym tokiem myślenia. Są jednak i takie głosy:
Nie to, że się zgadzam z tą Panią [Samuelą Górską-przyp. red.]. Po prostu się zastanawiam, na czym polega różnica, że można powiedzieć „Jebać PiS” lub „Wypierdalaj”, ale nie można powiedzieć „nie chcę żydostwa, nie chcę LGBT”. Czy ktoś mi wyjaśni?
– napisała jedna z internautek na Twitterze.
Jak jednak widać, osoby, które rzuciły się na Samuelę Górską myślą bardzo jednotorowo. I w imię egzekwowania „tolerancji” okazują całkowity jej brak.
Nie to, że się zgadzam z tą Panią. Po prostu się zastanawiam, na czym polega różnica, że można powiedzieć "Jebać PiS" lub "Wypierdalaj", ale nie można powiedzieć "nie chcę żydostwa, nie chcę LGBT". Czy ktoś mi wyjaśni?https://t.co/Li2e6DZPPz
— @AgaSiewiereniuk (Krusyna) (@AgaSiewiereniuk) July 19, 2021
https://twitter.com/JkmMikke/status/1416784110601842693
