Nie milkną echa niedzielnego głównego wydania „Wiadomości”. W jednym z materiałów Kinga Rusin została ośmieszona. Teraz odpowiada dziennikarzom TVP!
Przypomnijmy: Kinga Rusin kilka dni temu wstawiła post z Adele na swoim profilu na Instagramie i opowiedziała co się wydarzyło w trakcie imprezy po Oscarach w Los Angeles. Światowe media ośmieszyły dziennikarkę TVN-u, bo w czasie zamkniętych imprez jest zakaz wynoszenia tego co miało miejsce na imprezie. Kinga Rusin jednak postanowiła opowiedzieć swoim obserwatorom na Insta. Kilka chwil później cały internet zaczął się z niej śmiać.
Ale nie tylko inter zakpił z Kingi Rusin, ale także główne wydanie „Wiadomości”. Fragment wypowiedzi Kingi Rusin przeczytał lektor udając kobiecy głos! W sieci wybuchła wielka nagonka na TVP i redakcję „Wiadomości”. Dlatego materiał o Kindze Rusin jest często nazywany „żenadą roku”.
Nie trzeba było długo czekać na odzew dziennikarki TVN. Prowadzący „Dzień dobry TVN” Kinga Rusin wydawała w tej sprawie specjalne oświadczenie:
Do TVP, po wczorajszym materiale o mnie w Wiadomościach: wy żałosne, kłamliwe kreatury! 2 miliardy zamiast na onkologię na taką bzdurną, tępą propagandę!? I to w takim dennym wykonaniu! Jak zwykle, same kłamstwa, manipulacje i szczucie! Zaczynając od chamskiego komentarza o „pseudo-elitach gardzących Polakami”, poprzez pseudo aktorstwo lektora, podkładającego rzekomo mój głos i sugestie o nietrzeźwości, a na wyssanych z palca „faktach” kończąc
Nie jest prawdą, że, jak podaliście, mój wpis wywołał falę oburzenia na świecie! Opublikowanie zdjęcia z Adele (które, notabene, ona sama wybrała spośród kilku), zrobionego poza miejscem zabawy, media na całym świecie uznały za news i za sukces, ponieważ było to pierwsze korzystne zdjęcie „odchudzonej” Adele, do którego na dodatek pozowała, a nie zostało zrobione z ukrycia. Nie jest prawdą, jak sugerujecie, że post z relacją z imprezy naruszał czyjeś prawo do prywatności! Relacja nie ujawniała intymnych szczegółów relacji osobistych oraz zasłyszanych informacji prywatnych. Relacja jest głównie opisem moich przeżyć osobistych, a nie cudzych. (…)
Pozwy zostaną skierowane nie tylko przeciwko TVP, ale i osobom, które ten szkalujący materiał przygotowały. A odszkodowanie przeznaczę w całości na potrzeby polskiej onkologii!
ZOBACZ: Tragiczne chwile Kingi Rusin. Dziennikarka nie mogła się tego spodziewać!
Źródło: Instagram