Właściciele dwóch hoteli z Albanii pokłócili się o ustawienia leżaków na plaży. Konflikt przerodził się w krwawą jatkę. Doszło do strzelaniny. Premier Albanii zarządza reformę policji, która nie zapobiegła eskalacji konfliktu.
Awantura na plaży
Do tego tragicznego zdarzenia doszło w miejscowości Velipoja w Albanii. Właściciele sąsiednich kurortów pokłócili się o to, jaki obszar mają zająć leżaki ustawione na plaży. Każdy z nich chciał zająć większy obszar plaży, co przełożyłoby się na wysokość zarobków w rozpoczynającym się sezonie turystycznym. Padły wyzwiska i rozwścieczeni hotelarze sięgnęli po broń. Doszło do strzelaniny, w której zginęło czterech mężczyzn w wieku od 20 do 59 lat.
Przerażenie turystów
Strzelanina przeraziła turystów, którzy wypoczywali w pobliskich hotelach. Wpadli w panikę. Jeden ze świadków zdarzenia, mówił:
Przyjechaliśmy tu wypocząć i się zabawić, a całą noc słyszeliśmy strzelaninę, to był horror. Nie zostanę tu ani sekundy.
Rząd Albanii wynajął plażę hotelarzom, ale mimo to doszło między nimi do poważnego konfliktu. Hotelarze nie mogli porozumieć się co do obszaru, jaki mają zajmować ich leżaki na plaży. Konflikt doprowadził do przerażenia turystów, strzelaniny i śmierci osób z dwóch rodzin skłóconych hotelarzy. W sumie śmierć poniosło czterech mężczyzn. Burmistrz Szkodry w okręgu, której leży miejscowość Velipoja, w której doszło do strzelaniny, interweniował u ministra turystyki. Oskarżył system o zaniedbania. Natomiast premier Albanii chce reformy policji. Funkcjonariusze powinni zapobiec strzelaninie i drastycznym scenom, które miały miejsce w nadmorskiej miejscowości.
Źródło: Fakt
Zdjęcia: Pexels