Zazdrość o kobietę doprowadziła do tragedii. Zabił jej narzeczonego, bo nie wybrała jego!

Przez zazdrość o kobietę doszło do przerażającej tragedii. 36-letni Krzysztof S. z zimną krwią zamordował swojego sąsiada 32-letniego Artura Ch. tylko dlatego, że kobieta, którą skrycie kochał odrzuciła jego miłość. 22-letnia sąsiadka Milena wolała związać się z młodszym mężczyzną, co okazało się zarzewiem konfliktu.

Dramat rozegrał się w nocy z piątku na sobotę w maleńkiej miejscowości Dąbrówka (woj. kujawsko-pomorskie) między Tucholą, a Chojnicami. Zazdrość o kobietę pchnęła 36-letniego Krzysztofa S. do szokującej decyzji. Mężczyzna zabił 32-letniego Artura Ch. tylko dlatego, że stanął na jego drodze do serca 22-letniej sąsiadki Mileny. Kobieta wybrała młodszego z mężczyzn i odtrąciła zaloty 36-latka, który bardzo to przeżył. Morderca zaatakował swoją ofiarę przed jego domem i zadał mu 30 ciosów nożem zabijając na miejscu.

 

ZOBACZ:Szerszenie azjatyckie w Europie! Ich jad stanowi śmiertelne niebezpieczeństwo dla człowieka!

 

Mężczyzna zginął wracając z domu swojej narzeczonej Mileny. W dniu tragedii był na urodzinach jej brata. Wtedy Artura Ch zauważył jego sąsiad, 36-letni Krzysztof S., który wykorzystał chwilę jak mężczyzna otwiera bramę chcąc wjechać na teren posesji. Oprawca wybiegł z domu i rzucił się na zaskoczonego 32-latka zadając mu śmiertelne ciosy nożem w szyję. Rano na zmasakrowane ciało syna natrafił jego ojciec. Podejrzany był na tyle perfidny, że bliskim zamordowanego jeszcze tego samego dnia składał kondolencje. Sprawą zajęła się prokuratura, która szybko wykryła mordercę. Kilka dni później Krzysztof S. został zatrzymany i przyznał się do zabicia sąsiada. Sprawa miała charakter obyczajowy, a 36-latek zabił przez zazdrość, ponieważ czuł się odtrącony przez narzeczoną zamordowanego, w której się kochał.

 

ZOBACZ TAKŻE:Naukowcy wymienili TRZY dodatkowe objawy koronawirusa. Jeden SZOKUJE…

 

 

źródła: se.pl, foto: pixabay.com

 

 

 

 

 

Komentarze