Karmienie piersią od wielu lat wzbudza spore kontrowersje, zwłaszcza karmienie w miejscach publicznych, ale to nic w porównaniu z tym do czego posunęła się ta kobieta.
Tasha Maile nazywana przez wielu gwiazdą Instagrama, sama siebie określa jako duchową matkę i nie tylko nie wstydzi się karmienia piersią, ale również twierdzi, że zamierza to robić do momentu, aż jej synowie skończą siódmy rok życia. Uważa, że dopiero wtedy będą miały wykształcony system odpornościowy i przestaną potrzebować komórek macierzystych.
Jednak nie to wyznanie jest najbardziej szokujące. Tasha przyznaje się, że podczas, gdy jej syn ssie pierś ona uprawia sex z mężem. Para zgodnie twierdzi, że żadnemu z nich to nie przeszkadza.
„Nie ma nic złego w okazywaniu miłości. Nawet wtedy, gdy twoje dziecko jest przy tym” – powiedziała „uduchowiona” Tasha.
Ta kobieta chyba nie wie co mówi. Karmienie piersią to coś naturalnego i nie powinno być tematem tabu, ale uprawianie sexu podczas tej czynności to chyba już nienormalne i chore zachowanie.
Źródło Polish Express
MM