Koronawirus. Gwałtowny wzrost zakażonych dzieci. Jak wygląda sytuacja w Polsce?
Amerykańska Akademia Pediatrii i Stowarzyszenie Szpitali Dziecięcych przedstawiła bardzo niepokojący raport. Jak czytamy w publikacji w ostatnim miesiącu w Stanach Zjednoczonych nastąpił gwałtowny wzrost zakażeń COVID-19 wśród dzieci. Zakażeń jest nawet o 90 procent więcej. Jak sytuacja wygląda w Polsce.
Coraz więcej dzieci zakażonych koronawirusem.
Dr Sean O’Leary, wiceprzewodniczący Komitetu ds. Chorób Zakaźnych Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej zaznacza, że przypadki COVID-19 u dzieci powinno się traktować bardzo poważnie.
-Nie jest sprawiedliwe twierdzenie, że ten wirus jest całkowicie łagodny dla dzieci – powiedział w rozmowie z telewizją CNN. – W Stanach Zjednoczonych odnotowaliśmy już 90 zgonów dzieci w ciągu zaledwie kilku miesięcy” – podkreślił .
„Wszyscy musimy traktować tego wirusa poważnie, w tym opiekować się naszymi dziećmi” – zaznaczył O’Leary.
Jak wynika z opublikowanego raportu w okresie od 9 lipca do 6 sierpnia na terenie Stanów Zjednoczonych odnotowano niemal 180 tys. nowych przypadków zakażeń koronawirusem wśród dzieci. Od początku pandemii zakażonych zostało 380 174 nieletnich. Nadal zestawiając te liczby z innymi grupami wiekowymi, COVID-19 jest rzadki wśród najmłodszych. Zakażenie dzieci to zaledwie 0,5-5,3 procent wszystkich przebywających w szpitalach. Z kolei zgony wśród dzieci stanowią zaledwie 0,4 proc. wszystkich ofiar koronawirusa.
Zdaniem eksperta, wzrost liczby zakażeń koronawirusem u dzieci spowodowany może być przez kilka czynników :
- zwiększona liczba testów,
- wakacje, które powodują częstsze przemieszczanie się,
- wzrost infekcji w populacji ogólnej.