Koronawirus w Polsce. Fala zachorowań kwestią czasu

Pierwsze przypadki zarażenia koronawirusem pojawiły się w chińskim miasteczku portowym Wuhan na początku grudnia zeszłego roku. Od tego czasu wirus zdążył zadomowić się w Azji i przedostać się m.in. do Europy, Australii i Ameryki Północnej.

Wczoraj pojawiły się informacje na temat wykrycia pierwszego przypadku wirusa w Niemczech, a więc w bezpośrednim sąsiedztwie Polski. Dzisiaj docierają do nas informacje o dwóch podejrzanych przypadkach wykrytych w granicach naszego kraju. Czy to oznacza, że koronawirus jest już obecny w Polsce?

 

Czytaj także: Akcja SMOG, policja kontroluje auta! Sprawdź, za co możesz dostać mandat

 

Wczoraj wieczorem z jednego z łódzkich hoteli do szpitala zabrano kobietę z obcego obywatelstwa z podejrzanymi objawami. Natychmiast udzielono jej profesjonalnej pomocy, a szpital podjął właściwe środki ostrożności. 

Kobieta przyjechała do Łodzi 25 stycznia. – Jest obywatelką Stanów Zjednoczonych. Dwa tygodnie temu była w Chinach, potem w Indiach, w Japonii. Nie była w rejonie Wuhan – mówi tvn24.pl rzeczniczka prasowa wojewody łódzkiego Dagmara Zalewska. – Jest bardzo niskie prawdopodobieństwo, że to koronawirus – zapewniła.

 

Czytaj także: OFICJALNIE: jest transfer na linii Londyn – Mediolan!

 

Drugi prawdopodobny przypadek został odkryty w Gdańsku. Tam do szpitala trafiło dwóch mężczyzn wracających do Polski z Szanghaju. Obecnie poddawani są obserwacji, aby jak najwcześniej wykluczyć lub potwierdzić obecność koronawirusa. 

Minister zdrowia Łukasz Szumowski na konferencji prasowej, której przedmiotem była właśnie pandemia wywołana nowym rodzajem koronawirusa, stwierdził, że “Koronawius prędzej czy później będzie w Polsce i to nie będzie nic nadzwyczajnego. Nie czekamy na to, ale i nie obawiamy się. Jesteśmy przygotowani na diagnostykę, opiekę i leczenie pacjentów”.

 

Czytaj także: “Królowa życia” nie jest wzorową matką. Conan ostro o Dagmarze

 

Jak ustrzec się wirusa?

Wygląda więc na to, że nie mamy się czego obawiać, bo szpitale są przygotowane na ewentualność wystąpienia w Polsce nowej choroby. Z drugiej strony warto maksymalnie zatroszczyć się o swoje bezpieczeństwo we własnym zakresie. Jak to zrobić?

Przede wszystkim należy jak najczęściej myć ręce, a także dezynfekować je przeznaczonymi do tego preparatami. Zasady jak zmniejszyć ryzyko zakażenia w przypadku wszystkich chorób wirusowych są bardzo podobne. Wiesz, jak dbać o siebie w sezonie grypowym? Tutaj trzeba postępować tak samo. 

Komentarze