Koronawirusowa kwarantanna pomoże naukowcom w locie na MARSA? Trwają badania

Pandemia koronawirusa sprawiła, że praktycznie z dnia na dzień miliardy ludzi na całym świecie zostały postawione w zupełnie nowej sytuacji. Rządy pozamykały nas w domach i zabroniły wychodzenia. I różnie sobie z tą izolacją radzimy. Za to naukowcy pracujący nad koncepcjami lotów na Marsa postanowili wykorzystać tę niebywałą wręcz okazję. 

Francuscy badacze zajmujący się lotami kosmicznymi z uczelni ISAE-SUPAERO postanowili sprawdzić przy okazji pandemii koronawirusa jak zachowuje się ludzi umysł w sytuacji izolacji i niemożności opuszczenia jednego miejsca przez bardzo długi czas. To dla nich bardzo ważne, bo wyniki mogą pomóc w przygotowaniu kosmonautów, którzy ruszą kiedyś na Marsa.

 

Naukowcy wzięli pod lupę życie 60 studentów z Tuluzy, którzy są zamknięci w swoich niewielkich pokojach w akademikach. Jak twierdzą twórcy badania, warunki żaków właściwie nie różnią się wiele od tych panujących na statku kosmicznym – powierzchnia jest podobnie ograniczona.

 

ZOBACZ TEŻ: Zadał mu 200 CIOSÓW NOŻEM. Makabra w Słupsku

 

Pomysłodawcą badania jest astronautka Stephanie Lizy-Destrez. Zgodnie z planem studenci zamknięci w niewielkich metrażach muszą co 5 dni wypełniać przygotowany kwestionariusz. Poza tym są zobowiązani do pisania dziennika oraz wykonywania różnego rodzaju zadań na komputerze, które sprawdzają ich logiczne myślenie, pamięć itd.

 

Celem eksperymentu jest stworzenie narzędzi, które pozwolą astronautom zachować wysoką sprawność intelektualną i formę psychiczną mimo długotrwałego przebywania w ograniczonej przestrzeni, z której nie mogą wyjść.

 

Lot na Marsa potrwałby około 9 miesięcy. Astronauci po tym okresie musieliby być zdolni do wykonywania skomplikowanych zadań badawczych na powierzchni Czerwonego Globu.

 

Prawdopodobnie pierwsza załogowa misja na Marsa będzie gotowa do wyruszenia w drogę dopiero po 2030 roku.

Komentarze