– Łzy Federiki Mogherin to świetna zachęta dla terrorystów. Takie kobiety nie powinny zajmować się polityką. Potrzebni są ludzie, którzy dadzą w mordę, a nie którzy płaczą – tak europoseł Janusz Korwin-Mikke skomentował zachowanie szefowej unijnej dyplomacji.
– Trzeba uznać Państwo Islamskie, wypowiedzieć mu wojnę i zniszczyć – powiedział w Wydarzeniach w Polsacie Korwin-Mikke.
Jego zdaniem tuż po zamachach służby nie powinny zamykać lotniska w Brukseli, bo to „ustępowanie terrorystom”.
– Tę część, gdzie był wybuch trzeba było odgrodzić, ale lotnisko powinno działać. Pasy startowe były nietknięte, samoloty były na miejscu. Powinno się udawać, że zamachów nie było. My zmieniamy nasze plany, miliony osób stoją i oddają hołd ofiarom i taki terrorysta czuje się dowartościowany – dodał europoseł.
Źródło: www.polsatnews.pl