Paweł Kukiz, po lekturze artykułu w „Gazety Współczesnej” o kpt. Romualdzie Rajsie ps. „Bury”, żołnierzu AK, a później narodowego podziemia antykomunistycznego, odpowiedzialnym za mordowanie białoruskich cywilów, których oskarżał o chęć oderwania Białostocczyzny od Polski, ataki na partyzantów i kolaborację z komunistami, napisał: Jeśli zamierzamy stawiać w jednym szeregu „Inkę” i zbrodniarza, to nie miejmy pretensji do tych, którzy czczą Banderę.
Do artykułu Kukiz zamieścił na swoim profilu link. Zdaję sobie sprawę z tego, że pod tym postem za chwilę zacznie się komentarzowa jatka, ale… Jeśli to, co w linku, jest prawdą, jeśli zamykano ludzi, by ich żywcem spalić, jeśli mordowano kobiety i dzieci… Myślę, że IPN powinien dokładnie zbadać postaci niektórych Wyklętych. Bo jeśli to, co w linku, jest prawdą, jeśli zamierzamy stawiać w jednym szeregu 'Inkę’ i zbrodniarza, to nie miejmy pretensji do tych, którzy czczą Banderę. Jeśli to, co w linku, jest prawdą, to natychmiast powinniśmy sami przed sobą się wyspowiadać. Aby ocalić sumienie i dobre imię Bohaterów, którzy walczyli o Polskę zgodnie z honorem Żołnierza Polskiego.
Jego wpis doczekał się ponad 250 udostępnień i mnóstwa komentarzy, zarówno , chwalących posła, jak również krytycznych. Na jedną z nich Kukiz w dyskusji odpowiada stanowczo: Ten, kto zabija dzieci, jest sługą diabła. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości.
Akcje Burego według IPN przyniosły śmierć ponad 70 białoruskim cywilom. Obrońcy kpt. Rajsa uważają, że kobiety i dzieci były ofiarami przypadkowymi. Powołują też się na rehabilitujący kpt. Rajsa wyrok sądu, gdzie jest mowa o tym, że działał w stanie „wyższej konieczności”, a jego akcje uratowały życie wielu żołnierzom. Ostatnio Bury patronował jednemu z marszów pamięci żołnierzy wyklętych, co budziło sprzeciw środowisk lewicowych.
Źródło: wyborcza.pl/pch.24.pl/wikipedia.org/”Nasz Dziennik”/facebook.com/glaukopis
DZ