Lech Wałęsa nie ma za co żyć! „Mam 6 tys. zł emerytury i za tyle nie dam rady…”

Lech Wałęsa nie ma za co żyć? Były prezydent lada chwila zbankrutuje, bo jak twierdzi: „żona wydaje 7 tysięcy miesięcznie”, a w okresie panującego koronawirusa były prezydent dostaje jedyne 6 tysięcy emerytury! 

 

 

Lech Wałęsa boryka się z problemami finansowymi i lada chwila zostanie bankrutem? Pandemia koronawirusa sprawiła, że światowa gospodarka boryka się z ogromnymi problemami. Były prezydent przyznaje, że epidemia sieje spustoszenie także w jego portfelu…

 

 

 

 

 

Miałem wiele wyjazdów zaplanowanych. Miałem lecieć do Włoch, Niemiec, USA i w inne miejsca i to mi wszystko padło niestety – wyznał poruszony prezydent rozmowie z „Super Expressem”.
Za swoje wystąpienia i wykłady były prezydent otrzymywał od dziesięciu do stu tysięcy euro. Bez ogródek stwierdził, że „zarabia na zachodnich kapitalistach”. Panująca na świecie pandemia sprawiła, że wykłady Wałęsy będą odwołane. Ta sytuacja sprawia, że prezydent czuje się zagrożony brakiem płynności finansowej. 

Ja mam 6 tys. zł prezydenckiej emerytury i za tyle nie dam rady się utrzymać, bo moja żona Danuta wydaje 7 tys. miesięcznie. Muszę zarobić przecież na utrzymanie siebie i żony. A za friko robił nie będę przecież, ja już za friko robiłem przed 1989(…) Mam dużą rodzinę, dużo wnuków, dzieci. Rozdaję im pieniądze, a jaki mam wybór? Gnębią moją rodzinę przecież – narzeka były prezydent, Lech Wałęsa. 

Noblista przyznaje też, że nie boi się pandemii ponieważ „trzeba na coś umrzeć”. 

Trzeba na coś umrzeć, ale wolałbym umrzeć na placu boju, a nie na koronawirusa – dodaje na koniec. 

Sprawdź również: Kim Dzong Un to ukrywa. W Korei Północnej z powodu koronawirusa zmarło już 180…

Zdjęcie: Youtube

Komentarze