Lech Wałęsa znów szokuje. Były prezydent wypowiedział się na temat inwazji Rosji na Ukrainę. Wałęsa zadeklarował wyjazd do Kijowa i obronę Ukrainy.
Deklaracja Wałęsy
Lech Wałęsa nie od dziś szokuje w swoich mediach społecznościowych. Tym razem złożył deklarację w sprawie Ukrainy. Słowa byłego prezydenta mogą szokować. Co zadeklarował Lech Wałęsa?
Zgłaszam gotowość natychmiastowego wyjazdu do Kijowa w celu solidarnej obrony.
Były prezydent dodał, że „o gotowości został powiadomiony Pan Ambasador Ukrainy w Polsce”. Szokujący wpisa Wałęsy w jego mediach społecznościowych wywołał błyskawiczną reakcję internautów. Wiele komentarzy i udostępnień to efekt wpisu byłego prezydenta.
Komentarze internautów
Internauci żywo zareagowali na buńczuczny wpis Lecha Wałęsy o wyjeździe do Kijowa. Niektórzy są zdania, że były prezydent mógłby wiele zrobić na rzecz Ukrainy. Niektórzy z internautów kierowali do Wałęsy słowa poparcia. Pisali:
Człowiek, który pokojowo zakończył w Polsce komunizm, mógłby dużo zrobić.
Inni natomiast krytykowali byłego prezydenta. Pisali:
Panie prezydencie, proszę się nie kompromitować, wiadomo, że Pan nie pojedzie.
Lech Wałęsa szybko odpowiedział:
Pojadę, jeśli tego zechcą.
Wsparcie dla Ukrainy
Wcześniej Lech Wałęsa w wywiadzie udzielonym Rzeczpospolitej powiedział:
Świat musi wspierać Ukrainę.
Były prezydent pytany o to, czy grozi nam wojna ze strony Rosji powiedział, że „tym razem musimy zachować się po męsku”. Mówił:
Bardzo szanowałem Putina i wspierałem go, mówiłem, że Rosja ma problemy, to wielki kraj. Ale tym razem posunął się za daleko. Nie wolno się cofnąć, bo każdy jego atak będzie jeszcze gorszy. Cały świat musi się zmobilizować i nie dopuścić do uderzenia w Ukrainę. Jeśli Putin zaatakuje Kijów, to natychmiast musi być odpowiedź- atak na Moskwę. Trzeba się przygotować, każdy ruch musi powodować reakcję.
Źródło: Super Express
Zdjęcie: Facebook/ Lech Wałęsa