Już od dłuższego czasu w Polsce ilość nowych zakażeń kreuje się na podobnym poziomie. Czy z racji tego rząd ma zamiar zacząć luzować obostrzenia? Na to pytanie na antenie Polsat News odpowiedział prof. Andrzej Horban.
W listopadzie podczas jednej z konferencji prasowych rząd przedstawił warunki wychodzenia z obostrzeń przy konkretnej liczbie nowych zakażeń. Według tamtego planu obecnie w Polsce panowałaby żółta strefa. Mimo wszystko władza w obawie przed roznoszeniem się koronawirusa wprowadziła krajową kwarantannę. O jej ewentualne zakończenie pytany był na antenie Polsat News doradca premiera ds. COVID-19.
Andrzej Horban stwierdził, że „tak daleko nie sięgają myśli żeby oceniać koniec lockdownu”. Dodał również: „Jeżeli nadal będzie ta tendencja, że będziemy mieli mniej zakażeń lub tyle samo, na pewno nie więcej, to zaczniemy proponować rozluźnienie rygorów. Wiadomo, że sytuacja wielu branż jest bardzo trudna, ale (…) dobijamy do brzegu. Jesteśmy tuż przed rozwiązaniem problemu”.
Według Horbana rozwiązaniem problemu koronawirusa ma być szczepionka. „Fakt, że zaczynające się i fakt, że liczba szczepionek nie jest taka i nie będzie, żeby natychmiast zaszczepić 30 mln ludzi, dlatego zdecydowaliśmy się na wariant maksymalnie oszczędzający życie ludzkie” – powiedział.
Andrzej Horban mówił, że rząd wprowadza pewne luzowanie obostrzeń. Podał tu przykład otwarcia szkół dla uczniów klas 1-3. Poza tym zapowiedział, że otwierane mają być uczelnie wyższe, bo „trzymanie studentów na nauczaniu zdalnym jest niepoważne”. Nie był on jednak w stanie powiedzieć, kiedy by to otwarcie miało nastąpić.
Źródło: Do Rzeczy
Foto: You Tube/ Kancelaria Premiera (zrzut ekranu)