Maja Hyży ujawniła „prawdę” na temat byłego męża. „Kiedy Pani w końcu przestanie publicznie prać brudy?” – pyta internautka.
Maja Hyży i Grzegorzy Hyży w 2013 roku zajęli IV miejsce w programie muzycznym X Factor. W tym samym roku rozwiedli się, a synowie Wiktor i Alexander (ur. 2012) zostali przy Mai.
Po rozstaniu Maja Hyży trochę udzielała się muzycznie, jednak przede wszystkim skoncentrowała się na karierze influencerki. W tym czasie Grzegorz nagrywał płyty i piosenki stając się popularnym wokalistą.
Nic nie wskazywało na to by byli małżonkowie byli w konflikcie, do czasu gdy Maja Hyży zamieściła obszerny wpis. Trzy dni temu napisała, że jest cały czas krytykowana, oceniana i śledzona przez byłego męża [więcej na ten temat tutaj].
Po tym wpisie, Grzegorz Hyży wydał oświadczenie. Jego pismo nie było tak ostre, jak wpis Mai, jednak wokalista dał do zrozumienia, że była żona ogranicza mu kontakty z synami. Poinformował też, że sprawa jest w sądzie i zasugerował by, to wymiarowi sprawiedliwości zostawić ferowanie wyroków [czytaj tutaj].
Maja Hyży nie przyjęła tej sugestii. W kolejnym wpisie podziękowała fankom za wsparcie:
Nie ukrywam, że Wasze wsparcie dodało mi jeszcze więcej sił i mocy by walczyć o moje szczęście!!! Dostałam wiele wiadomości od kobiet, które dziękowały,
że poruszam ten temat, bo wiele z Was przeżywa/ło podobne historie i takich historii jest masa. Dziś czuje, że być może przede mną pewna misja, by walczyć o nas, dla was! Bo siła jest kobietą! A skoro takich smutnych historii jest tak wiele, to powinniśmy mówić głośno o tym i krzyczeć by świat nas usłyszał.
– zapowiada Maja.
Wygląda jednak na to, że część internautów nie ma ochoty śledzić tej potyczki byłych małżonków:
🤡🤡🤡 Cyrku ciąg dalszy. Z takimi sprawami idzie się do sądu. Internetowi hejterzy mają wydać wyrok? Na co Pani liczy? Ta sytuacja odbije się przede wszystkim na dzieciach. Kiedy Pani w końcu przestanie publicznie prać brudy?
Wciąż dla mnie Pani nie powinna się tym chwalić na instagramie takimi rzeczami, jak w ostatnim poście. To jest sprawa wasza, a nie całego instagrama. Ja osobiście niezbyt Panią lubię, ale szanuje
– czytamy pod wpisem.
https://www.instagram.com/p/COF97kQBK1I/
