Makabryczne znalezisko w Gdańsku. Policjanci nie mogli ustalić nawet płci ofiary

Przerażającego odkrycia w czasie spaceru dokonał przypadkowy przechodzień spacerujący brzegiem Motławy w lany poniedziałek. Na wysokości ulicy Krótkiej na gdańskiej Olszynce wypatrzył zwłoki dryfujące w rzece.

Policjanci wezwanie dostali około godziny 19. Prędko okazało się, że wyłowione z wody zwłoki są w zaawansowanym stadium rozkładu. Na miejscu nikt nie był w stanie określić nawet czy jest to ciało kobiety czy mężczyzny!

 

ZOBACZ: Czterolatka zgwałcona w toalecie! Dopadło ją trzech starszych chłopców

 

Na miejscu poza policjantami pracowała też straż pożarna, lekarz medycyny sądowej i prokurator. Ciało zabezpieczono do badań, a śledczy muszą określić do kogo mogły należeć zwłoki. Wszystko wskazuje na to, że mogła to być osoba, która zaginęła na początku roku, lub nawet w roku ubiegłym.

 

o2.pl/ foto: facebook/ zdjęcie iilustracyjne

Komentarze