Manifestacja feministek przed Sejmem

Manifestację zorganizowało Porozumienie „Odzyskać wybór”, które definiuje się jako „koalicja organizacji, grup i osób, walcząca o zabrane nam 23 lata temu prawo do aborcji”.

Jak informuje portal onet.pl, uczestnicy demonstracji mieli ze sobą transparenty z hasłami: „Martwe nie będziemy rodzić”, „Prawo do aborcji prawem człowieka”, „Matka Polka ma już dość”.

Zdaniem Mai Ostaszewskiej, znanej polskiej aktorki, wprowadzenie prawa zakazującego aborcji będzie się „wiązało z jeszcze większym wzrostem podziemia aborcyjnego w Polsce, które jest i tak ogromne”.

– Jesteśmy wkurzone, że w Polsce prowadzi się krucjaty wymierzone przeciwko wyimaginowanym mordercom i morderczyniom płodów, kosztem zdrowia i życia kobiet, i kosztem dobrostanu narodzonych dzieci – powiedziała Kamila Kuryło z Codziennika Feministycznego. – Za długo wmawiano nam, że obecne rozwiązanie to kompromis. To nie jest kompromis: to jest kompromitacja polskiego rządu i Kościoła – podkreśliła.

Podczas demonstracji zbierano podpisy pod zapowiadanym przez SLD wnioskiem o referendum ws. aborcji w Polsce – dodaje portal onet.pl.

BR

Komentarze