Zenek Martyniuk już tego nie ukrywa. Wyznał całą prawdę o swoim synu i jego małżeństwie. Wielu będzie w szoku.
W mediach już od kilku miesięcy pojawiały się informacje na temat problemów w związku Daniela – syna Zenka. Zdaniem wielu małżeństwo młodego Martyniuka było już nie do uratowania. Teraz na jaw wyszedł niespodziewany fakt. Ta informacja może wielu zszokować. Prawdę wyznał sam król disco polo Zenek Martyniuk.
Na temat syna Zenek głośno było ze względu na jego huczne wesele oraz sam ślub z 19-latką. Kobieta była już wtedy w zaawansowanej ciąży. Później częściej słyszeliśmy o problemach Daniela z prawem. Chodziło o zakaz prowadzenia pojazdów, był także wątek związany z narkotykami. Teraz poznaliśmy prawdę! Wiadomo co kryje się za małżeństwem Daniela. Zenek powiedział wprost – jego syn jest…
…genialnym rodzicem wraz ze swoją młodą żoną. Ponadto para zażegnała kryzys w związku i ich małżeństwo ogarnęła sielanka. Zenek jest także zachwycony swoją wnuczką Laurą.
– Laura to nasza duma. Rośnie zdrowo, nie choruje, jest silna. Niedawno zaczęła stawiać pierwsze kroki. Jest bardzo żywym dzieckiem, trudno za nią nadążyć. Cała rodzina oszalała na jej punkcie. Jak słyszy muzykę, od razu zaczyna tańczyć, trudno ją zatrzymać. Syn z synową mówią, że uwielbia słuchać moich piosenek. Chciałbym, żeby wnusia grała na skrzypcach i na pianinie, ale nie zamierzamy z żoną nic narzucać. To rodzice muszą zdecydować, co dla niej najlepsze. Nie wtrącamy się, choć Laurę kochamy nad życie i zrobimy, żeby rodzina ,jaką założył mój syn, była szczęśliwa – mówił Zenek na łamach magazynu „Świat & Ludzie”.
Jak dodał Zenek jeszcze niedawno nic nie wskazywało na zażegnanie kryzysu między młodymi małżonkami. Daniel zapewnił jednak, że zmieni swoje zachowanie. Ewelina postanowiła dać drugą szansę mężowi.
– Daniel i Ewelina świetnie sobie radzą jako rodzice, problemy w związku też mają za sobą, między nimi dobrze się dzieje. Wierzę, że złe doświadczenia młodzi mają na zawsze za sobą. Moja wnuczka musi wychowywać się w dobrej, kochającej się, zgodnej rodzinie – dodaje Zenek.