Marzena Rogalska z ważnym apelem. Zażenowani internauci KRYTYKUJĄ

Okres świąteczny to czas wzmożonych zakupów, robienia zapasów, przygotowania wielu dań, których na co dzień nie jadamy. Prezenterka Marzena Rogalska wystosowała do swoich fanów ważny apel. Nie wszystkim przypadł on do gustu. 

Marzena Rogalska wrzuciła na swojego Instagrama zdjęcie przedświątecznych zakupów. Postanowiła przy tej okazji wskazać, że warto dbać o ekologię, ochronę środowiska i równowagę ekosystemów.

 

ZOBACZ TEŻ: CHOINKA ŚWIĄTECZNA prosto z lasu: jeśli TO zrobisz, zapłacisz FORTUNĘ!

 

Namawiam gorąco, żebyśmy w te święta zrobili prezent także morzom i oceanom! W czym rzecz? Kupując rybę na święta sprawdzajcie koniecznie, skąd ona pochodzi‼ To ważne, bo wybierając ryby pochodzące ze zrównoważonych połowów, oznaczone niebieskim certyfikatem MSC, mamy gwarancję najlepszego wyboru zarówno dla ludzi jak i środowiska. Dzięki zrównoważonym połowom morza i oceany mają szanse pozostać zdrowe i tętniące życiem‼

Tym samym robimy także prezent także naszym dzieciom, wnukom i wnukom naszych wnuków, bo odpowiedzialne połowy gwarantują, że ryb nie zabraknie dla przyszłych pokoleń‼ Super jest to, że na polskim rynku jest już blisko 1000 produktów rybnych i owoców morza oznaczonych niebieskim certyfikatem MSC. Są śledzie, dzikie łososie, dorsz, miruna, mintaj, dorsz czarny, tuńczyk, a nawet małże, krewetki i homary‼ Tak więc szalejcie na zakupach, ale w tej sprawie bądźcie, proszę, czujni – wybierajcie odpowiedzialnie‼

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

Halo halo, ja dzisiaj w sprawie świątecznego śledzika i ryb wszelakich, które mają znaleźć się na Waszym świątecznym stole‼️Namawiam gorąco, żebyśmy w te święta zrobili prezent także morzom i oceanom! W czym rzecz? Kupując rybę na święta sprawdzajcie koniecznie skąd ona pochodzi‼️To ważne, bo wybierając ryby pochodzące ze zrównoważonych połowów, oznaczone niebieskim certyfikatem MSC, mamy gwarancję najlepszego wyboru zarówno dla ludzi jak i środowiska. Dzięki zrównoważonym połowom morza i oceany mają szanse pozostać zdrowe i tętniące życiem‼️Tym samym robimy także prezent także naszym dzieciom, wnukom i wnukom naszych wnuków, bo odpowiedzialne połowy gwarantują, że ryb nie zabraknie dla przyszłych pokoleń‼️Super jest to, że na polskim rynku jest już blisko 1000 produktów rybnych i owoców morza oznaczonych niebieskim certyfikatem MSC. Są śledzie, dzikie łososie, dorsz, miruna, mintaj, dorsz czarny, tuńczyk, a nawet małże, krewetki i homary‼️Tak więc szalejcie na zakupach, ale w tej sprawie bądźcie, proszę, czujni – wybierajcie odpowiedzialnie‼️🐟🐟🐟 @mscpolska #wybieramodpowiedzialnie #tylkolegalneźródła #ochrona #ekosystemów #mórzioceanów #dobreświęta

Post udostępniony przez Marzena Rogalska (@marzena_rogalska)

 

Post wywołał żywą dyskusję, zarówno na instagramie, jak w innych miejscach internetu, do których dotarł. Jedni go chwalili, ale inni mieli wiele wątpliwości:

 

MSC, w trosce o morza i oceany, zapakowalismy w plastik. 🙂

Jak będę zarabiał tyle co Pani, też będę patrzył się na certyfikaty. A tak zostaje mi tylko jedno przetrwać i godnie przeżyć Święta. Pozdrawiam i Życzę Wesołych Świąt.

ten znaczek to nic innego jak płatna licencja… szantażowane przez duże sieci handlowe firmy produkcyjne, kupuja go bo nie mają innego wyjścia, a płaci zawsze konsument

pisownia oryginalna [przyp. red.]

– to tylko kilka z niezbyt pochlebnych opinii na temat apelu jaki wystosowała Marzena Rogalska. A Wy jakie macie zdanie na ten temat?

Komentarze