Mateusz Morawiecki ma poważny problem. Jego siostrzeniec …

Premier Mateusz Morawiecki przeżywa teraz bardzo trudne chwile związane z życiem rodzinnym. Okazało się, że jego siostrzeniec rozpoczął protest przeciwko Telewizji Polskiej oraz zaczął krytykować swojego wuja i działania polskiego rządu.

 

Siostrzeniec premiera Morawieckiego Franek Broda otwarcie krytykuje działania swojego wuja oraz obecny kształt Telewizji Polskiej. Mówił:

 

TVP jako telewizja publiczna powinna być dla wszystkich obywateli, ponieważ każdy pracujący Polak płaci za utrzymanie tej telewizji. Niestety dzisiaj owa stacja jest tubą propagandową partii rządzącej i skutecznie tworzy im całoroczną kampanię wyborczą (…) Jako młody obywatel stwierdziłem, że trzeba zebrać ludzi i pokazać, że nie zgadzamy się na to.Gdy włączałem TVP i słyszałem po raz kolejny, jaki to PiS jest wspaniały, a opozycja jaka zła, to zrozumiałem, że trzeba coś z tym zrobić.

 

Franek Broda – siostrzeniec premiera Mateusza Morawiecki zorganizował również protest „W obronie demokracji – przeciw TVP”. Odbędzie się on już 15 lutego o godzinie 16 na wrocławskim rynku. Wiele młodych obywateli zapowiedziało swoją obecność na tym proteście. Jak zgodnie podkreślają, nie godzą się na propagandę ze strony Telewizji Polskiej.

 

Siostrzeniec premiera Franek Broda powiedział również, że do tej pory wuj nie zareagował na jego działalność przeciw TVP i PiS. Powiedział, że: „Ani wujek, ani mama nie skomentowali tego co robię, ani nie odnieśli się jeszcze do mojego apelu i moich komentarzy w internecie”.

 

ZOBACZ: Sylwia Spurek znów walczy o prawa zwierząt! Chce kolejnej opłaty

 

Choć w internecie aż kipi! Wielu internautów składa gratulacje synowi siostry premiera. Piszą: „Brawo dla ciebie jeszcze w tym kraju nie wszyscy zglupieli popieram”, „W tej familii jest chociaż jeden rozgarnięty”, „Brawo młode pokolenie, a już straciłam nadzieję”

 

Źródło: Wirtualna Polska

 

 

Komentarze