Zdjęcie pleców 2-letniej Wiry obiegło świat. Jej mama zapisała na ciele córeczki ważną informację. Wszystko na wypadek swojej śmierci. Co dzieje się teraz z 2-letnią Wirą?
Napis na plecach
Zdjęcie pleców 2-letniej ukraińskiej dziewczynki stało się symbolem tragedii dzieci podczas wojny, do której doprowadził Władimir Putin. Na zdjęciu widać plecy 2-latki z zapisanym na nich imieniem, nazwiskiem, datą urodzenia oraz telefonami do bliskich osób. Mama dziewczynki zamieściła taką informację na wypadek, gdyby sama zginęła w wyniku rosyjskiego ostrzału. Pragnęła, żeby malutka Wira trafiła do swojej rodziny i znalazła dom oraz opiekę. Do takich dramatycznych gestów zmuszeni są rodzice w Ukrainie. W ten sposób chcą po swojej śmierci zapewnić bezpieczeństwo dzieciom. Anastasiia Lapatina, dziennikarka 'Kyiv Independent’ pisała:
Ukraińskie matki zapisują kontakty rodzinne na ciałach swoich dzieci na wypadek, gdyby zginęły, a dziecko przeżyło. A Europa wciąż dyskutuje o gazie
Losy 2-latki
Na szczęście do najgorszego nie doszło i mama dziewczynki żyje. 2-letnia Wira i jej mama Sasza uciekły do Francji. Stacja BBC potwierdziła, że dziewczynka i jej mama są bezpieczne. W pierwszych dniach agresji mama Wiry bała się, że zginie i obawiała się, co wtedy stanie się z malutką córeczką. Kobieta mówiła:
Najbardziej bałam się, że Wira się zgubi, albo my zginiemy, a ona nigdy się nie dowie kim jest i z jakiej jest rodziny
Według danych UNICEF od początku rosyjskiej inwazji swoje domy musiało opuścić 4,8 miliona dzieci z 7,5 miliona maluchów, które zamieszkiwały Ukrainę. 186 dzieci zginęło, a 344 zostało ranne.
Źródło: Super Express
Zdjęcie: Twitter/ Anastasiia Lapatina