Matka zrobiła TO swojej kilkuletniej córeczce! Internauci nie zostawili na niej suchej nitki!
O tym, że niektórzy rodzice nie odróżniają świata wirtualnego od rzeczywistości chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Często dla nawet kilku minut sławy są gotowi na wszystko. Świadczy o tym popularny ostatnio na TikToku trend, w którym rodzice oblewają swoje małe pociechy zimną wodą z butelki!
W dobie internetu, aby na chwilę zaistnieć w sieci ludzie przechodzą samych siebie. Świadczy o tym nowa zabawa rodziców, szczególnie popularna wśród Amerykanów. „Zabawa” polega na tym, że rodzic oblewa zimną wodą z butelki niczego nie spodziewającą się pociechę. O tym, że nie jest to zbyt przyjemne chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Starsze dzieci reagują płaczem, a młodsze często są zaskoczone, zszokowane tym co się stało. Pomysł jest głupi, co nie ulega wątpliwości, mimo to cieszy się ogromnym zainteresowaniem.
Na załączonym nagraniu widać, że dzieci nie podzielają optymizmu rodziców i internautów, a zabawa wcale nie jest dla nich przyjemna. Warto więc zastanowić się czy nie krzywdzimy w ten sposób swoich pociech i nie wywołujemy w nich niepotrzebnych lęków, czy obaw. Sprawę skomentował polski naukowiec, profesor Jakub Andrzejczyk z Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, który krytycznie odnosi się do mody amerykańskich rodziców i nie szczędzi pod ich adresem gorzkich słów. Badacz nazywa zabawę wprost, idiotycznym trendem.
W 2008 roku, w swojej pracy doktorskiej pisałem, że w świecie wirtualnym każdy może być twórcą, każdy może być równy, każdy może być wolny. Dzisiaj się tego wstydzę. Wolność, przed którą nie kroczy rozum, jest tylko kolejną formą zniewolenia. Prezentowane filmy to tylko kilka z setek, a może tysięcy takich filmów. I nie chodzi tu o poszczególne przypadki. Na świecie jest niezliczona liczba osób, które wyrządzają swoim dzieciom krzywdy o wiele większe, niż te, które możecie tu zobczyć. Chodzi o to, że ktoś uznaje, że to modne, popularne, hajpowe, normalne … Chodzi o to, że matariały te oglądają dzieci i młodzież. Chodzi o to, że w tym idotycznym trendzie nie ma za grosz empatii, która stanowi jeden z fundamentów istnienia społeczeństw. TikTok nie reaguje na zgłoszenia, dlatego wystosowałem dziś w tej sprawie pismo do Komitetu Praw Dziecka ONZ.
Gepostet von Jakub Andrzejczak – rodzicielstwo, dzieciństwo, edukacja am Mittwoch, 17. Juni 2020
