Minister finansów, Paweł Szałamacha, uważa, że należy się zastanowić i rozwiązać problem w związku z negatywną prognozą Polski, którą zawarła amerykańska agencja ratingowa Moody’s w swojej ocenie.
Jak informuje Polskie Radio, minister Szałamacha zaznaczył, że rząd realizuje swoją strategię, która dotyczy budżetu państwa i nie będzie ryzyka nadmiernego wzrostu deficytu.
— Rząd pracuje także intensywnie nad odbudową dochodów własnych polskiego budżetu – powiedział Paweł Szałamacha.
Według ministra, ryzyka, o którym mówi agencja Moody’s, nie ma.
Z kolei zdaniem posła Grzegorza Schetyny, szefa Platformy Obywatelskiej, ocena agencji to ostatnie ostrzeżenie dla rządu PiS, aby zmienił politykę gospodarczą.
Natomiast poseł Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, zaznaczył, że Agencja Moody’s doskonale zauważyła, co się dzieje w polskiej gospodarce,
— Nie da się oddzielić sytuacji politycznej od tego, co się dzieje w polskiej gospodarce i finansach publicznych – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Z kolei Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości z PiS, mówi, co najbardziej nim wstrząsnęło w audycie.
— Sposób, w jaki traktowano wymiar sprawiedliwości. Za rządów PO-PSL stanowił on usługą bardzo drogą, tylko dla ograniczonej grupy osób, a jednocześnie jakość tej usługi była bardzo dyskusyjna. Ten wymiar sprawiedliwości należał do najbardziej przewlekłych w świecie. Zaszokowało mnie również, jak komuś mogło przyjść do głowy, żeby służby specjalne angażować do inwigilacji ludzi, którzy autokarami jechali, de facto, modlić się. W normalnym państwie notowania partii, która to spowodowała, spadłyby do zera. Kompromitacja nieprawdopodobna – ocenił Patryk Jaki w rozmowie z wPolityce.pl.
Natalia W.