Mieszkaniec Wuhan ma dla nas rady na czas epidemii. Warto go posłuchać

Doug Perez to Amerykanin, który spędził ostatnie miesiące w odizolowanym od świata Wuhan. Teraz, gdy sytuacja w tym mieście wraca do normy postanowił o wszystkim opowiedzieć i podzielić się swoimi radami z Europejczykami, przed którymi prawdopodobnie dopiero wszystko to, co w Chinach mają już za sobą. 

Mężczyzna przyznaje, że niemal dwa miesiące kwarantanny w Wuhan sprawiły, że miał przed sobą „wiele trudności”. Jednak teraz sytuacja w tym mieście uspokaja się, a kilkanaście milionów mieszkańców powoli wraca do normalnego życia. Amerykanin w związku z tym powinien opowiedzieć jak wyglądały minione tygodnie i co powinni robić Europejczycy, by jak najszybciej pokonać chorobę. Oto jego porady.

 

Co najważniejsze, w Wuhan cały czas trwa kwarantanna. Mieszkańcy dalej nie mogą wychodzić z domów, a pożywienie i inne produkty dostarczają im specjalni dostawcy. Jak jednak pokazuje przykład tego Chińskiego miasta, w którym sytuacja była naprawdę dramatyczna, dwa miesiące restrykcji wystarczyły, by pozbyć się choroby.

 

ZOBACZ TEŻ: Dramatyczny apel ratownika ws. koronawirusa: „Mówcie prawdę, bo wszystkich nas wykończycie!”

 

Przykładowo wczoraj mieliśmy tylko jeden nowy przypadek zakażenia koronawirusem w Wuhan. Sytuacja ostatnio znacznie się poprawia. I jesteśmy optymistyczni, że już prawie przez to przeszliśmy

 

– opowiada Amerykanin i dodaje:

 

Ostatnio możemy uzyskać dostęp nawet do usług typu fast food poprzez dostawę. Wszystko przychodzi w ciągu godziny. Tak naprawdę sytuacja bardzo się poprawiła, a życie zaczęło się ostatnio normalizować. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Ale wcześniej było znacznie gorzej.

 

Podstawową i naczelną poradą mężczyzny jest to, aby przestrzegać kwarantanny. Tylko w ten sposób można powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa i sprawić, że jego postępy zostaną zahamowane.

 

Myślę, że warto zachować pozytywne myślenie i skupić się na tym, by przez to przejść. Nie wychodź z domu, przestrzegaj kwarantanny

– mówi Doug.

 

Tymczasem na świecie odnotowano już prawie 220 tysięcy zachorowań i 9 tysięcy zgonów z powodu choroby COVID-19 wywoływanej przez wirus SARS-CoV-2. Tym bardziej dbajmy o siebie i i unikajmy tłoku.

Komentarze