Według projektu ustawy o dekomercjalizacji szpitali, nie będzie przymusu przekształcania w spółki prawa handlowego szpitali, które mają kłopoty finansowe.
Ponadto – jak informuje portal bankier.pl – jeżeli doszło już do komercjalizacji szpitala, nie będzie możliwe jego sprywatyzowanie.
Poza tym resort chce przerzucić odpowiedzialność za kolejki w szpitalach na samorządy! Konstanty Radziwiłł, minister zdrowia, powiedział, że projekt ustawy daje samorządom możliwość dofinansowania świadczeń zdrowotnych. Według ministra Radziwiłła, dzięki temu będzie można częściowo rozładować kolejki. Na przykład jeśli jednostka samorządu terytorialnego zauważy, że w szpitalu jest coraz dłuższa lista osób oczekujących na operację na przykład zaćmy, endoprotezoplastyki biodra albo kolana, będzie mogła wykupić część takich świadczeń dla osób, które czekają na zabiegi i w ten sposób skrócić kolejkę.
Ministerstwo nie wspomina, że samorządy dostaną na ten cel jakieś pieniądze. Najłatwiej przerzucić problem na samorządy, a później mówić, że są nieudolne. Po co więc Narodowy Fundusz Zdrowia i Ministerstwo Zdrowia?
Beata Rujner