Monika Olejnik w żałobie?! Dziennikarka TVN bardzo przeżywa to odejście!

Monika Olejnik jest wprost załamana. Cały czas nie może się z tym wyrokiem Opatrzności pogodzić. Pocieszają ją liczni fani, ale dziennikarka TVN nie znajduje spokoju i opanowania.

 

Monika Olejnik jako jedna z najważniejszych postaci telewizji TVN w swoich programach wzbudza wiele emocji. A teraz sama jest zbiorem smutku, melancholii i niedowierzania. „Jak to mogło się stać?”, „Dlaczego takie wczesne to odejście?”. Te pytania już na zawsze pozostaną bez odpowiedzi.

 

Monika Olejnik – filar dziennikarstwa TVN

Dziennikarka, choć z zawodu zootechnik, jest dziś jedną z czołowych dziennikarzy, którzy karierę rozpoczynali jeszcze w starym systemie. Komuna kwitła, a młoda Olejnikówna od 1982 roku pracowała w II Programie Polskiego Radia. Przez dwie dekady jej głos docierał do milionów Polaków. Później jej kariera to Radio ZET (prowadziła program „Gość Radia Zet) oraz TVN. Jej program „Kropka nad i” dla wielu przypominał przesłuchania za czasów komunistycznych.

„Stokrotka się zgodziła i poszli w ciemny las”

A propos komunizmu. Jej ojciec Tadeusz Olejnik był od 1955 roku funkcjonariuszem Milicji Obywatelskiej. Ale szybko awansował. Szczytem jego kariery był stopień majora Służby Bezpieczeństwa. Wielu zarzuca, że również i jego córka miała kontakty z tym środowiskiem. Zdaniem niektórych młoda Monika miała być tajnym współpracownikiem. Jej rzekomy kryptonim to „Stokrotka„. Ciekawe, czy gdy dziennikarka śpiewa harcerską piosenkę „Gdzie strumyk płynie z wolna” wyłącza ją przy słowie „Stokrotka”?

 

ZOBACZ: „Zmień leki, babo!” Klaudia Jachira i jej Dekalog są pośmiewiskiem!

Monika Olejnik nie pije ruskiego szampana

Na podstawie ostatniej publikacji na jej profilu na Instagramie można powiedzieć jasno: dziennikarka TVN jest w żałobie! Bardzo rozpacza po odejściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Napisała: „W nocy Wielka Brytania powie do widzenia UE i ją opuści. 3,5 roku po referendum Brexit staje się faktem. Jedni świętują po to żeby martwili się inni. Kto w Rosji otwiera szampana?? Oby nam się to nie wydarzyło. No cóż poradzić na to, że  Brytyjczycy demokratycznie opowiedzieli się za wyjściem z UE. Ale „demokracja jest wtedy, kiedy my wygrywamy”. Dziennikarka zatem nie pije „ruskiego” szampana.

 

Komentarze