Monika Richardson MIAŻDŻY Zbigniewa Zamachowskiego! Ujawnia SZOKUJĄCE fakty!

Monika Richardson zdecydowała się udzielić wywiadu, w którym pogrąża niewiernego męża. Fakty są szokujące. Jej dzieci przeżyły traumę.

Bolesne przeżycie

Monika Richardson tworzy nowy związek, ale wciąż jednak pamięta bolesne fakty z jej wspólnego życia ze Zbigniewem Zamachowskim. Teraz postanowiła o nich opowiedzieć. Jej słowa szokują. Pokazują Zbigniewa Zamachowskiego w zupełnie nowym świetle, mniej korzystnym niż do tej pory. Dziennikarka uważa, że w związku najważniejszy był aktor. Ona się nie liczyła. Monika Richardson powiedziała w rozmowie z Twoim Imperium:

Paradoksalnie zakończenie małżeństwa wyzwoliło we mnie pokłady decyzyjności i kreatywności, jakich nie miałam przez ostatnie dziesięć lat. Przypuszczalnie dlatego, że w związku grałam drugie skrzypce.

Koniec małżeństwa

Monika Richardson przekonywała, że to ona do końca starała się walczyć o to małżeństwo. Dziennikarka postanowiła nawet wybaczyć zdradę Zbigniewowi Zamachowskiemu. Jednak to on uznał, że czas zakończyć małżeństwo z Richardson. Dziennikarka powiedziała:

Bardzo go kochałam i wielkodusznie postanowiłam wybaczyć mu zdradę. Mężczyźni rzadko umieją przepraszać. Może boją się żyć z poczuciem winy, że nawalili? U mojego wkrótce już byłego męża mechanizm wyparcia zawsze działał bez zarzutu. Jestem pewna, że jeszcze nie raz usłyszę, że byłam nieznośna i zła.

Relacje z dziećmi

Dziennikarka opowiedziała, jakie relacje łączyły Zamachowskiego z jej dziećmi. Jej słowa zaskakują. Aktor choć sam jest ojcem czworga pociech, słabo dogadywał się z dziećmi Moniki Richardson. Dziennikarka powiedziała:

Z dziećmi Zbyszka nie zagrało, a on sam nie znosił obecności moich dzieci. Wydawało mi się, że mając czwórkę dzieci, będzie wiedział, co to znaczy: dzieci w domu. Niestety, nie wiedział. A Tomek i Zosia przeszli traumę.

Monice Richardson nie jest spieszno do kolejnego małżeństwa. Powiedziała:

Nie spieszę się do czwartego małżeństwa. Chyba, że kolega Zamachowski będzie miał ochotę wziąć ślub. Wtedy spotkamy się w sądzie.

Źródło: Twoje Imperium

Zdjęcie: Facebook/ Monika Richardson

 

Komentarze