Monika Richardson definitywnie zakończyła związek ze Zbigniewem Zamachowskim. Teraz oczekuje na trzeci rozwód. Nie może się doczekać kiedy zostanie singielką, bo ma już nowego partnera. Czy dziennikarka po raz czwarty zmieni stan cywilny?
Zamknięty rozdział
Małżeństwo Moniki Richardson i Zbigniewa Zamachowskiego przechodzi do przeszłości. Para rozstała się na początku roku. Media obiegły zdjęcia aktora, który w pośpiechu wyprowadza się ze wspólnego mieszkania na warszawskim Żoliborzu. Para od wielu miesięcy przeżywała kryzys, który tylko podkreśliła pandemia, problemy z pracą Zamachowskiego i oddalanie się małżonków od siebie. Monika Richardson bardzo przeżyła rozstanie z mężem. Sugerowała, że Zamachowski ją zdradził. Aktor nie krył się też ze swoim zainteresowaniem koleżanką po fachu, Gabrielą Muskałą.
Nowa miłość
Monika Richardson nie płakała długo po Zbigniewie Zamachowskim. Podczas pracy poznała Konrada Wojterkowskiego. Niegdyś milionera, teraz bankruta. Mężczyzna nie kryje się z tym, że ma gigantyczne wręcz długi. Te opiewają na kwotę 100 milionów złotych. Jednak zawrotna suma nie przeraziła Moniki Richardson. Monika jest zauroczona Wojterkowskim i w swoich mediach społecznościowych chętnie publikuje wspólne zdjęcia. W rozmowie z serwisem Jastrząb Post, Monika Richardson opowiedziała, w jaki sposób poznała Konrada Wojterkowskiego:
Przez przyjaciół, znajomych. Świat jest taki mały, naprawdę. Wystarczy się rozejrzeć. Ja się bardzo długo nie rozglądałam.
Czwarty ślub?
Monika Richardson choć ma za sobą burzliwe rozstanie i trzy małżeństwa za sobą, z optymizmem patrzy w przyszłość. Wciąż wierzy w miłość, którą być może znalazła u boku Konrada Wojterkowskiego. Monika Richardson w rozmowie z serwisem Jastrząb Post, powiedziała o ewentualnym czwartym ślubie:
Nigdy nie należy mówić nigdy. W moim wieku byłoby to głupie. Ale nie mam jakichś szczególnych ambicji w tym kierunku. Wydaje mi się, że trzykrotne stawanie na ślubnym kobiercu to jest niezła statystyka jak na nasz piękny kraj.
Dziennikarce zależy na szczęściu w życiu. Mówi o tym tak:
Ja całe życie dążyłam do tego, żeby być w szczęśliwym związku, w którym jest miłość. I to jest mój plan na życie. Nie zmieni tego mój trzeci rozwód. Być może jestem skrajnie naiwna, tez czytałam takie głosy, że jestem głupia i naiwna, ale taka umrę.
Kibicujecie Monice Richardson? Czy w końcu odnajdzie szczęście u boku Konrada Wojterkowskiego?
Źródło: Jastrząb Post
Zdjęcia: Facebook/Monika Richardson